Węgierski rencista zmarł wskutek pogryzienia przez dwa agresywne osły, hodowane w gospodarstwie rolnym na zachodzie Węgier - poinformował wydawany w Budapeszcie bulwarowy dziennik "Bors".

Tragedia ta wydarzyła się w wiosce Magyarszecsoed w graniczącym z Austrią komitacie Vas. Osły zaatakowały 65-letniego mężczyznę, gdy jechał motorowerem do swego domku wypoczynkowego. Zwierzęta powaliły rencistę na ziemię i gryzły go tak długo, aż przestał dawać oznaki życia.


Rejonowy lekarz weterynarii powiedział gazecie, że osły uznały przejeżdżającego drogą obok gospodarstwa mężczyznę za intruza, który chce wtargnąć na ich terytorium i dlatego stały się agresywne. Obecnie przebywają na kwarantannie.

prosto z wp.pl

Nie pytajcie czego szukałem
Pewnie jakieś ciapate korzenie

Bardzo fajna kompilacja i o dziwo nie Rosyjska

00:00 Ośli śmiech z Windows 8
00:10 Mikro skok wielkiej dupy
00:17 Nietypowe kierowanie ruchem przez policjanta
00:46 Ciężarówka zniszczenia
00:59 Wyczucie "śpiącego" na meczu
01:11 Jaszczur fail
01:30 Czarny na krześle
01:53 Kubeczek na tyłku
02:03 Poczta dla psa
02:14 Nieudany wyskok po piłkę
02:27 Coś dla sadoli - skok na jednej nodze
02:37 Dziwna akcja podczas oglądania filmu (raczej w kinie)
02:58 Skok ze "skałki"
03:16 Szał bananowy
03:29 Siłacz
03:39 "Coś różowego" wydaje z siebie dźwięki
04:01 Mocny cios w jaja
04:11 Króliczkowi pękła guma
04:23 Koza symulantka
04:48 Mocno wydajny silnik (Rosja)
05:01 Akcja ratunkowa Płetwala
05:22 Fail golfisty
05:45 Siłacz i jego pompki
05:58 Wyluzowany motocyklista
06:17 Niespodzianka dla motocyklisty
06:31 Niezamknięte drzwi powodem ucieczki towaru
06:54 Dziwna roślinka
07:06 Małpki a rowerach
07:22 Muzykanci konsolowi
07:48 Stara już zmiana pasa ciężarówki
08:04 Wypadek przy pracy kamerzysty
08:12 Samolot
08:32 Lubiany policjant
09:13 Taniec brzucha
09:34 Pokaz ognia
09:43 Gangnam-Matrix
10:05 Zmutowany kurczak
10:20 Mario-Pong
10:43 "Mam problem"
11:07 Drink kreator (Chce taki w domu)
11:23 Popis traktorzysty
11:44 Skok na jednym kółku
11:50 Prawie udane zerwanie obrusu
12:02 Niespodzianka przy wyprzedzaniu
12:16 Bombowy tort do sesji ślubnej
12:37 Przyszłość polskich budowlańców
12:51 Rosja i zła Łada
13:03 Prawie pojechał
13:18 Drapanie po tyłku i...
13:40 Zakończenie krzyczącej kozy

Donald Tusk otworzył dziś warszawską oczyszczalnię ścieków „Czajka”. Sęk w tym, że oczyszczalnia działa już od czerwca 2012 r., a pięć miesięcy temu na tle oczyszczalni zdążyła zabłysnąć w świetle kamer prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

„Rozbudowa i modernizacja tego zakładu zakończyła się z końcem września bieżącego roku. Tym samym Warszawa dołączyła do grona pozostałych stolic Unii Europejskiej, które oczyszczają wszystkie ścieki komunalne” – pisała 30 października 2012 r. na swojej stronie internetowej spółka „Wodociągi Warszawskie”. - Od czerwca 2012 r. „Czajka” oczyszcza docelową ilość ścieków zarówno z lewego jak i prawego brzegu Wisły, zatem efekt ekologiczny, z którego rozlicza nas Komisja Europejska został już osiągnięty – mówiła dziennikarzom podczas ówczesnego otwarcia Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Dziś w tym samym miejscu odtrąbił ten sam sukces premier Tusk: - Cieszę się, że Warszawa przestała być trucicielem Wisły i Bałtyku, a była do niedawna najgroźniejszym trucicielem dla Wisły. To jest naprawdę wielkie zdarzenie – oświadczył. Również w tej imprezie wzięła udział prezydent Gronkiewicz-Waltz.





Hanna Gronkiewicz-Waltz odwiedza oczyszczalnię w asyście dziennikarzy i urzędników 29 października 2012 r.

Prawdziwa miłość

Kobieta jest jak kwiat. Przyjdzie romantyk, doceni piękno i zachwyci się zapachem... A przyjdzie osioł i zeżre.

Ruski tawarisz.

Hehe co tu dużo mówić, wie gdzie jego miejsce i już.



z chamsko.pl po tagach jak zwykle nie było, poza tym mam małego chuja, więc piszę małymi literkami

Osioł i ogier żyli w jednej stajni. Ogier jeździł na zawody i zdobywał trofea. Osioł leżał, obijał się i skubał siano. Za każdym razem, gdy ogier wracał z nowym pucharem, pytał osła: - A ty co robiłeś?
- A nic, leżałem, trochę drzemki, skubnąłem siano i tak zleciało.
W końcu jednak przechwałki ogiera zdenerwowały osła. Pod nieobecność towarzysza pojechał do zoo, zrobił zdjęcie zebrze i powiesił na ścianie.
Ogier wrócił, a jakże, z pucharem i już ma pytać co osioł porabiał, ale patrzy na zdjęcie przybite do ściany. Zmarszczył się i pyta: - Ty, osioł, a co to za fota? Nie widziałem jej wcześniej.

Osioł udaje, że nie wie, o co chodzi. - To? Aaaaa, to! Nic tam, stare dzieje, jak grałem kiedyś w Juventusie.

Zwierzęta chciały wybudować dom a że potrzebne było im pozwolenie na budowę zwołały zebranie.
Żeby wszystko poszło bardzo szybko wyślemy zająca
po godzinie zając wraca i mówi:
-ta sprawa jest nie do załatwienia.
No to może wyślemy kogoś sprytnego, niech idzie lis
po dwóch godzinach lis wraca i mówi:
-no to jest nie do załatwienia.
Teraz to trzeba wysłać kogoś silnego kto ich nastraszy, padło na niedźwiedzia
Po trzech godzinach niedźwiedź wraca i mówi
-no nie da rady tego załatwić.
Zwierzęta już miały się pogodzić z tym, że pozwolenia nie dostaną a z boku odzywa się osioł i mówi:
ja pójdę i to załatwię.
No co mamy do stracenia, niech idzie.
Minęły dwie godziny a osioł wraca i niesie wszystkie potrzebne papiery.
Jak Ty to zrobiłeś ośle pytają wszyscy:
-No bo gdzie drzwi nie otworzyłem to moja rodzina siedziała.