Tylko motywacji potrzeba odpowiedniej jak widać.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
46 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 0:14
#oszust
Każdego z nas denerwują osoby, które oszukują grając w sieci, ale to jest już gruba przesada. Nigdy nie siadajcie do gry z gościem, który ma przy sobie 30-centymetrowy nóż.
Niektórzy traktują granie w sieci chyba zbyt poważnie. W prowincji Jilin na północy Chin doszło do brutalnego incydentu w kafejce internetowej. Grający w popularnego Counter Strike’a zauważyli, że jeden z graczy oszukuje, używając cheatów. Stwierdzili bowiem, że osobnik ten stosuje tak zwanego „wall-hacka”, czyli widzi przez ściany. Dzięki temu wiedział, gdzie czają się jego przeciwnicy.
Zamiast zganić lub po prostu wyrzucić z serwera oszukującego,17-letniego gracza pozostali użytkownicy zabawy wpadli w szał. Przed kafejką wywiązała się bójka, w wyniku której oszust został ugodzony w głowę 30-centymetrowym nożem. Sprawcy uciekli natychmiast.
Chłopiec błyskawicznie został przewieziony do szpitala. Lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu natychmiastowej operacji. Trwała ona około 10 godzin i o dziwo, zakończyła się sukcesem. Chirurdzy stwierdzili, że co prawda nóż przebił głowę nieszczęsnego gracza zatrzymując się dopiero na wewnętrznej stronie czaszki, ale na całe szczęście ostrze nie uszkodziło żadnych naczyń krwionośnych, dzięki czemu nie wystąpił krwotok, który z pewnością zabiłby chłopca.
Źródło
Niektórzy traktują granie w sieci chyba zbyt poważnie. W prowincji Jilin na północy Chin doszło do brutalnego incydentu w kafejce internetowej. Grający w popularnego Counter Strike’a zauważyli, że jeden z graczy oszukuje, używając cheatów. Stwierdzili bowiem, że osobnik ten stosuje tak zwanego „wall-hacka”, czyli widzi przez ściany. Dzięki temu wiedział, gdzie czają się jego przeciwnicy.
Zamiast zganić lub po prostu wyrzucić z serwera oszukującego,17-letniego gracza pozostali użytkownicy zabawy wpadli w szał. Przed kafejką wywiązała się bójka, w wyniku której oszust został ugodzony w głowę 30-centymetrowym nożem. Sprawcy uciekli natychmiast.
Chłopiec błyskawicznie został przewieziony do szpitala. Lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu natychmiastowej operacji. Trwała ona około 10 godzin i o dziwo, zakończyła się sukcesem. Chirurdzy stwierdzili, że co prawda nóż przebił głowę nieszczęsnego gracza zatrzymując się dopiero na wewnętrznej stronie czaszki, ale na całe szczęście ostrze nie uszkodziło żadnych naczyń krwionośnych, dzięki czemu nie wystąpił krwotok, który z pewnością zabiłby chłopca.
Źródło
I jego przerażająca historia!
Strzeżcie się dewianta!
Czytajcie do końca :]
Strzeżcie się dewianta!
Czytajcie do końca :]
Najlepszy komentarz (65 piw)
grzeszczak
• 2010-03-23, 13:57
Sam się kurwo wstydź, że jesteś polakiem. Nie podoba się to wypierdalaj na zachód ciągnąć druta zawsze tolerancyjnym angolom.
Pieprzony mały symulant
Akcja społeczna wymierzona w karłowatego pedała w okularach
Pokerowi cheaterzy
Pewien chorwacki polityk zwyciężył w wyborach na burmistrza miasta Prolozac obiecując wyborcom, że będzie ich oszukiwał przy każdej sposobności.
Josko Risa pokonał swoich rywali dzięki sloganowi wyborczemu: "Wszystko dla mnie – nic dla was" i zapowiedzi, że będzie traktował miasto jak własny rodzinny interes.
Mimo dziwacznej kampanii mieszkańcy uznali, że byliby oszukiwani przez każdego polityka, więc lepiej wybrać tego, który otwarcie się do takich zamiarów przyznaje.
wiadomosci.onet.pl
Josko Risa pokonał swoich rywali dzięki sloganowi wyborczemu: "Wszystko dla mnie – nic dla was" i zapowiedzi, że będzie traktował miasto jak własny rodzinny interes.
Mimo dziwacznej kampanii mieszkańcy uznali, że byliby oszukiwani przez każdego polityka, więc lepiej wybrać tego, który otwarcie się do takich zamiarów przyznaje.
wiadomosci.onet.pl
- Halo... Nie mogę rozmawiać, bo odprawiam mszę. Ale jak potem przyjedziesz do mnie, umyję ci plecy - tak Krzysztof S. przedstawiający się "ksiądz Colunga" zachęcał 14-letniego Mateusza do odwiedzin w swojej sypialni. Pod nastolatka podszył się reporter "Gazety".
Pierwsze ofiary "ks. Colungi" zgłosiły się do wrocławskiego dominikańskiego centrum informacji o sektach kilka miesięcy temu. Opowieści są podobne: chłopcy poznają w portalu Nasza-klasa.pl sympatycznego księdza z Krakowa. "Ks. Colunga" ma blisko tysiąc internetowych przyjaciół, głównie chłopców z małych wsi.
Nawiązaliśmy z nim kontakt, zakładając w Naszej-klasie profil fikcyjnego 14-letniego Mateusza. Krzysztof S. zaproponował SMS-y. "Wyślij mi swoje zdjęcie" - pisał. A potem: "Nie wiem, czy zasnę dziś, patrzę na twoje zdjęcie. Całuję i ściskam...".
Po kilku dniach "Mateusz" dostaje zaproszenie do Krakowa: "Powiedz tacie, że jedziesz na rekolekcje".
Na spotkanie delegujemy współpracownika "Gazety" - jest pełnoletni, ale wygląda na nastolatka, zagra "Mateusza". Dostaje ukryty mikrofon, śledzimy go razem z ekipą TVP.
14 stycznia spotyka się z "ks. Colungą" w kawiarni. Krzysztof S., ubrany jak ksiądz i w koloratce, stawia ciastko. Prowadzi "Mateusza" do kościoła franciszkanów. - Tu studiowałem - pokazuje klasztor. - Lubię odprawiać tutaj mszę.
- Szczęść Boże - zagaduje odśnieżających chodnik prawdziwych zakonników. Ci grzecznie odpowiadają: "Bóg zapłać". - To moi ludzie - mówi "Colunga".
W rzeczywistości ma wykształcenie podstawowe, trzy razy był skazany, m.in. za podrabianie kościelnych dokumentów. Prowadzi Stowarzyszenie Braci Altruistów i Sióstr Altruistek, które według rejestru opiekuje się trudną młodzieżą. Nazwisko "Colunga" wziął od aktora gejowskiego porno.
"Colunga" wiezie "Mateusza" do swego mieszkania. W autobusie całuje go w policzek i częstuje piwem: - Żebyś się rozluźnił, bo dzisiaj pojeździmy na koniku.
• Po naszej prowokacji „ksiądz Colunga” zdjął swój profil z Naszej-klasy.
źródło
Pierwsze ofiary "ks. Colungi" zgłosiły się do wrocławskiego dominikańskiego centrum informacji o sektach kilka miesięcy temu. Opowieści są podobne: chłopcy poznają w portalu Nasza-klasa.pl sympatycznego księdza z Krakowa. "Ks. Colunga" ma blisko tysiąc internetowych przyjaciół, głównie chłopców z małych wsi.
Nawiązaliśmy z nim kontakt, zakładając w Naszej-klasie profil fikcyjnego 14-letniego Mateusza. Krzysztof S. zaproponował SMS-y. "Wyślij mi swoje zdjęcie" - pisał. A potem: "Nie wiem, czy zasnę dziś, patrzę na twoje zdjęcie. Całuję i ściskam...".
Po kilku dniach "Mateusz" dostaje zaproszenie do Krakowa: "Powiedz tacie, że jedziesz na rekolekcje".
Na spotkanie delegujemy współpracownika "Gazety" - jest pełnoletni, ale wygląda na nastolatka, zagra "Mateusza". Dostaje ukryty mikrofon, śledzimy go razem z ekipą TVP.
14 stycznia spotyka się z "ks. Colungą" w kawiarni. Krzysztof S., ubrany jak ksiądz i w koloratce, stawia ciastko. Prowadzi "Mateusza" do kościoła franciszkanów. - Tu studiowałem - pokazuje klasztor. - Lubię odprawiać tutaj mszę.
- Szczęść Boże - zagaduje odśnieżających chodnik prawdziwych zakonników. Ci grzecznie odpowiadają: "Bóg zapłać". - To moi ludzie - mówi "Colunga".
W rzeczywistości ma wykształcenie podstawowe, trzy razy był skazany, m.in. za podrabianie kościelnych dokumentów. Prowadzi Stowarzyszenie Braci Altruistów i Sióstr Altruistek, które według rejestru opiekuje się trudną młodzieżą. Nazwisko "Colunga" wziął od aktora gejowskiego porno.
"Colunga" wiezie "Mateusza" do swego mieszkania. W autobusie całuje go w policzek i częstuje piwem: - Żebyś się rozluźnił, bo dzisiaj pojeździmy na koniku.
• Po naszej prowokacji „ksiądz Colunga” zdjął swój profil z Naszej-klasy.
źródło
Z kolesiami od CS-a nie ma żartów
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów