Dwóch dziadków z chorobą Parkinsona licytuje się, u którego choroba jest bardziej zaawansowana:
- Ja to z całego dużego czajnika wody to ledwo zdołam pół szklanki herbaty zaparzyć, bo całą resztę rozlewam dookoła
- To nic Heniu! Ja, zanim skończę sikać to się przynajmniej dwa razy spuszczam!
- Ja to z całego dużego czajnika wody to ledwo zdołam pół szklanki herbaty zaparzyć, bo całą resztę rozlewam dookoła
- To nic Heniu! Ja, zanim skończę sikać to się przynajmniej dwa razy spuszczam!