Koniec każdego okresu zwanego maksimum cyklu słonecznego wyznacza zjawisko zwane przebiegunowaniem Słońca. Proces ten występuje cyklicznie, co 11 lat. Zmiana biegunowości pola magnetycznego Słońca występowała wiele razy w historii ludzkości i biorąc pod uwagę, że ludzkość przetrwała, oznacza to, że nie jest to zjawisko aż tak dla nas niebezpieczne.
Naukowcy nie mają pojęcia dlaczego Słońce przebiegunowuje się z tak dużą jak na kosmiczne miary częstotliwością. Potrafimy tylko obserwować te procesy już występujące. Samo odwrócenie polaryzacji będzie się wiązało z przebudową linii pola magnetycznego sięgających aż za orbitę Plutona. Bez wątpienia w okresie przejściowym do Ziemi może dotrzeć większa dawka promieniowania kosmicznego.
Podejrzewa się też, że przebiegunowanie naszej gwiazdy może powodować efekty porównywalne do burzy magnetycznych, ponieważ reagować będzie ziemskie pole magnetyczne. Może się to odbić na działaniu satelitów. O tym, że proces już trwa świadczy chociażby ostatnia duża aktywność słoneczna skoncentrowana wokół plam dążących do równika gwiazdy. Mimo to szczyt ten jest tak niemrawy, że niektórzy sugerują, iż następny może być jeszcze spokojniejszy.
doszło też do ciekawej koincydencji czasowej, w wyniku której przebiegunowanie naszej gwiazdy nastąpi praktycznie w tym samym momencie, w którym dojdzie do ekstremalnego zbliżenia komety C/2012 S1 ISON. NASA już oficjalnie twierdzi, że przebiegunowanie Słońca jest kwestią tygodni, a peryhelium komety ISON przypada 28 listopada 2013.
Więcej informacji na temat aktualnej aktywności słonecznej można znaleźć na portalu zmianysolarne.pl