Okręty podwodne klasy STO
Zbudowano tylko 3 okręty tego typu w latach 1944-1945: I-400, I-401 oraz I-402. Każdy mógł przenosić w specjalnym hangarze do 3 wodnosamolotów bombowych typu Aichi M6A1 Seiran. Przed startem przy pomocy katapulty do kadłuba samolotu mocowano pływaki przechowywane osobno. Samoloty po lądowaniu na wodzie były ładowane na pokład przy pomocy dźwigu.
26 czerwca 1945 r. okręty I-400 oraz I-401 zostały wysłane w celu przeprowadzenia samobójczych ataków lotniczych na flotę amerykańską zakotwiczoną w Ulithi. Atak miał nastąpić 17 sierpnia. Jednak w wyniku przerwania działań wojennych okręty powróciły do Japonii i poddały się Amerykanom, którzy nie zdawali sobie sprawy z ich istnienia. Oba zostały przebadane w USA, a następnie zatopione na Pacyfiku w 1946.
I-402 został przerobiony na tankowiec mający przewozić ropę z Indochin do Japonii, ale również nie zdążył wykonać zadania i został zatopiony w pobliżu wysp Gotō w 1946.
I-403 został prawie ukończony, lecz miał problemy z silnikami i został zniszczony w doku.
Budowę kolejnych okrętów tego typu (I-404 oraz I-405) przerwano, mimo że I-404 był gotowy w 90%. Budowa dalszych 13 okrętów tego typu została odwołana, wobec zakończenia II wojny światowej.
Do dzisiaj są to największe okręty podwodne z napędem konwencjonalnym, jakie kiedykolwiek zbudowano.
Podobny temat już się tu przewinął, jednak jest to inny materiał filmowy niż powyższy.