Po rozbiciu w lutym 1998 roku powiązanego z grupą pruszkowską gangu Marka M. ps. „Oczko” w Szczecinie rozpoczęła się krwawa wojna między jego następcami - „Pickiem” i „Gorylem”. „Picek” niedawno próbował wrócić na przestępczy szczyt.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
35 minut temu
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
#polska mafia
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Michał K. ps. Pasek zaczynał w Opolu jako człowiek Konrada J. Potem wyrósł na następcę znanego gangstera Henryka P. ps. Pineza. Grupa Paska specjalizowała się w handlu narkotykami i wymuszaniu haraczy. On sam wpadł w 2018 roku, a rok później usłyszał wyrok skazujący - zapowiadał apelację.
Były naczelnik „terroru” Komendy Stołecznej o instytucji świadka koronnego, potrzebnych w niej zmianach i świadkach koronnych powracających na drogę przestępstwa. Jak działała grupa żoliborska i co działo się w Parolach oraz Magdalence podczas starcia policji z grupą „Mutantów”?
Henryk L. ps. Lewatywa z Bydgoszczy specjalizował się w wyłudzaniu odszkodowań.
Było to tak dochodowe, że doprowadziło do zabójstwa Dyrektora Likwidacji Szkód PZU.
Lewatywa i jego ludzie raz przed sądem byli skazywani na wieloletnie więzienie, innym razem uniewinniani.
Niektóre procesy wciąż trwają.
Było to tak dochodowe, że doprowadziło do zabójstwa Dyrektora Likwidacji Szkód PZU.
Lewatywa i jego ludzie raz przed sądem byli skazywani na wieloletnie więzienie, innym razem uniewinniani.
Niektóre procesy wciąż trwają.
Podsumowanie czerwcowych wydarzeń kryminalnych w Polsce.
Na początku czerwca w Żyrardowie doszło do śmiertelnej strzelaniny. W tle mówi się o porachunkach gangów narkotykowych.
Tymczasem ujawniono też w innej sprawie, że przemytniczka narkotyków została polską policjantką.
W międzyczasie zapadł natomiast wyrok w sprawie słynnego "skoku stulecia".
Śledczy rozbili grupę przestępczą, która wyprała rekordową kwotę ponad miliarda złotych!
Na początku czerwca w Żyrardowie doszło do śmiertelnej strzelaniny. W tle mówi się o porachunkach gangów narkotykowych.
Tymczasem ujawniono też w innej sprawie, że przemytniczka narkotyków została polską policjantką.
W międzyczasie zapadł natomiast wyrok w sprawie słynnego "skoku stulecia".
Śledczy rozbili grupę przestępczą, która wyprała rekordową kwotę ponad miliarda złotych!
Artur B. ps. Artuś zaczynał jako złodziej i oszust, choć ważył ponad 200 kilogramów i chorował na bulimię. Potem stał się jednym z najważniejszych w Polsce baronów narkotykowych. Miał kontakty z południowoamerykańskimi kartelami, skandynawskimi gangami i układy z policjantami. Zmarł w areszcie.
Artur Górski - dziennikarz śledczy, spowiednik mafii, autor bestsellerowej serii książek "Masa o polskiej mafii".
Co stało się w jego życiu po zatrzymaniu świadka koronnego 'Masy" w maju 2018 roku?
Czy Artur ma żal do „Masy”?
Czy może ma mi za złe stworzenie kanału „Mafia to nie tylko Pruszków”?
Czy dziś ma kontakt z „Masą”?
Co robi z Krzysztofem Rutkowskim?
Co stało się w jego życiu po zatrzymaniu świadka koronnego 'Masy" w maju 2018 roku?
Czy Artur ma żal do „Masy”?
Czy może ma mi za złe stworzenie kanału „Mafia to nie tylko Pruszków”?
Czy dziś ma kontakt z „Masą”?
Co robi z Krzysztofem Rutkowskim?
Władysław Ch., nazywany "Alem Capone", to gangster, który w latach 90. kierował w Małopolsce brutalnym gangiem. On sam został skazany potem na dożywocie m. in. za zabójstwa. Polski "Al Capone" pochodzi z liczącej 1250 mieszkańców wsi Gaboń pod Nowym Sączem.
Gang Orzełków i gang Marchewy w Olsztynie najpierw działały razem, a potem skłóciły się o pieniądze z agencji towarzyskich. Rywalizowały w latach 1993-2001, aż do ich rozbicia. Wyrazem wojny były strzelaniny, zamachy bombowe i zabójstwa. Zginął m. in. Andrzej R. ps. "Orzełek".
W 2004 roku Krzysztof Mrugała zostaje zaatakowany i zabity przed swoim domem. Policja długo szuka sprawców, aż w końcu jako świadek zgłasza się dobrze znany policjantom przestępca. Twierdzi, że wie kto jest odpowiedzialny za tę zbrodnię. Jego zeznania doprowadzają do zatrzymania byłej żony mężczyzny. Kobieta umiera po kilku miesiącach w areszcie. Ostatecznie okazała się niewinna, co potwierdził sąd.
Więcej o gangu, do którego należał mężczyzna oskarżający Dorotę Mrugałę, kierowanym przez skazanego na dożywocie Władysława Ch. ps. "Al Capone" z Gabonia - w niedzielę o 20:00 na kanale YouTube Podejrzani
Więcej o gangu, do którego należał mężczyzna oskarżający Dorotę Mrugałę, kierowanym przez skazanego na dożywocie Władysława Ch. ps. "Al Capone" z Gabonia - w niedzielę o 20:00 na kanale YouTube Podejrzani
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów