Rozmawia dwóch sąsiadów na wsi:
- Słyszałeś, co Stasiek odjebał?
- No co?
- Po pijaku wyskoczył z łapami do naszego drwala.
- Do tego dwumetrowego gościa, który ścina drzewa jednym uderzeniem siekiery?
- No tak.
- Co on, porąbany?!
- No, teraz tak.
- Słyszałeś, co Stasiek odjebał?
- No co?
- Po pijaku wyskoczył z łapami do naszego drwala.
- Do tego dwumetrowego gościa, który ścina drzewa jednym uderzeniem siekiery?
- No tak.
- Co on, porąbany?!
- No, teraz tak.
Rozmawia dwóch sosnowiczan:
-Słyszałeś co ostatnio Stasiek odjebał?
-No co?
-Po pijaku wyskoczył z łapami do naszego poławiacza krabów BongMana.
-Tego karła, który jednym ruchem ręki rozstępuje piaski Sahary?
-Tak.
-Co on, wysuszony?
-Teraz już tak.