18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:54
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:55
🔥 Wesele po rosyjsku - teraz popularne

#praca

Dobra zmiana nie taka dobra.
lesiot • 2016-11-08, 9:23
Kolejne efekty między innymi działań pseudogospodarczych PiSu.

Cytat:

Supermarkety działające w Polsce zamierzają ciąć koszty. Szefostwa uznają, że aby utrzymać się na rynku, sklepy wielkopowierzchniowe muszą przeprowadzić reformy. Na pierwszy ogień idą kasjerki.

Supermarkety zamierzają zwolnić kasjerki i zastąpić je znacznie tańszymi w utrzymaniu urządzeniami służącymi do samodzielnego skanowania produktów przez klientów. Kasjerki i kasjerzy są załamani, ponieważ jeśli eksperyment się powiedzie, to na pewno stracą prace.

W niektórych marketach już funkcjonują kasy samoobsługowe, ale supermarkety chcą pójść o krok dalej i rozpocząć prawdziwą rewolucję na polskim rynku. Na start automaty zamierzają wprowadzić takie sieci jak Piotr i Paweł oraz Tesco. Sieci uruchamiają pilotażowe programy, by upewnić się, że eksperyment nie tylko ograniczy koszty, ale również zostanie pozytywnie odebrany przez klientów.

O co chodzi? Klienci będą otrzymywać przenośne skanery, które zidentyfikują towary włożone do koszyków. Następnie będzie trzeba zapłacić zsumowaną kwotę choćby za pomocą karty płatniczej powiązanej z kontem lojalnościowym w sklepie. Na koniec zwraca się urządzenie. Wszystko bez udziału kasjerów.

Podwyżki sklepów, zakaz handlu w niedzielę, nowe podatki i postępująca automatyzacja. Te powody skłaniają supermarkety do wdrażania innowacyjnych rozwiązań. Wydaje się, że zmiany są nieuniknione, szczególnie, że wielcy handlarze patrzą za granicę. W Szwecji wspomniane skanery są powszechnie wprowadzane do sieci marketów.



Bo przecież najważniejsze, żeby "Misiewiczom" żyło się lepiej...
Zatoka Biskajska
kjuba1 • 2016-11-05, 20:40
Trafiliśmy na jebitny sztorm w Zatoce Biskajskiej. Jeden huragan gonił nas z Północy a drugi zbliżał się z Zachodu. I byle zdążyc się schowac na Śródziemnym.
Taka "huśtawka" trwała 4 doby.
Dla jednych to już za grubo i są pawie oraz tzw "kurwa! ja wysiadam ", a dla innych takie warunki są mniej uciążliwe.
Jednak idąc się odlac masz gwarancje że nie skończysz tam gdzie zacząłeś .

Materiał własny. Pozdrawiam.
Najlepszy komentarz (53 piw)
qwachu • 2016-11-05, 21:05
To jest jedyny przypadek gdy facet idzie się wysikać i siada na kiblu... oraz przypina się pasami.
Rozmowa o pracę
R................i • 2016-09-19, 21:56
- Jakie są pańskie główne słabości?
- Daję semantycznie poprawne, ale nie mające praktycznego zastosowania odpowiedzi.
- Czy może Pan podać jakiś przykład?
- Tak, mogę.

Narzędziówka
Mercury001 • 2016-09-19, 15:27
Sierpniowy wieczór, leniwe polskie osiedle. Janusz ubrudzony smarami, przepocony, trzymający ostatkiem sił swoją narzędziówkę pamiętającą piękne lata sabotowania pojazdów ZOMO, po całodziennej walce w warsztacie samochodowym szwagra wjeżdża trzeszczącą windą na swoje 8 piętro. Otwiera drzwi mieszkania, kładzie powoli narzędziówkę na podłodze i idzie do kuchni oznajmić swojej Grażynie wiadomość, która pozwoli im raz na zawsze wyrwać się z nowoczesnej rutyny cieni PRL. Staje w progu opierając się lewą stroną ciała o framugę, lekko unosząc głowę w kierunku Grażyny. Jego krzaczaste, ciemne brwi, równo przycięte wąsy oraz zachodzące słońce oświetlające jego spoconą głowę uwydatniają spojrzenie. Spojrzenie na lepsze jutro, spojrzenie ukazujące się tylko w chwilach przełomowych, wręcz legendarnych.

- Grażyna... [przełyka ślinę]
- Czego?!
- Zagazowalim ze szwagrem Teslę.
- Dobrze, to teraz bierz wiadro ze śmieciami i zasuwaj na dół, a jak będziesz wracał to kup masło, bo wyszło i nie guzdrz się jak ostatnio, nie będę czekała do nocy z kolacją!!!
Najlepszy komentarz (33 piw)
Murgen • 2016-09-19, 15:45
Fikcyjna ośmieszająca historia z cyklu "Janusz oszczędności" dająca dziwną nutkę uczucia "Polak potrafi", równowagę tekstu burzy niestety ostatnia linia dialogowa, która jest dodana na siłę i zaburza efekt po punkcie kulminacyjnym z poprzedniej linii.
Japonki
R................i • 2016-08-30, 9:20
Żona, wraca z pracy i zastaje męża z dwiema Azjatkami w łóżku:
- Co to za dziewczyny?!
- No co? Sama przecież chciałaś, żebym poszukał pary Japonek na lato.
Najlepszy komentarz (90 piw)
R................i • 2016-08-30, 10:51
@up To całe szczęście, że nie wrzuciłem kawału dziejącego się w zimę, bo dopiero by był przypał...
Wykształcenie
R................i • 2016-08-29, 21:49
- Zapomnij wszystkiego czego nauczyłeś się na studiach, w naszej firmie liczy się praktyka, a nie teoria.
- Ale ja nigdy nie byłem na studiach.
- A, to przykro mi, ale nie masz odpowiednich kwalifikacji by tu pracować.
Najlepszy komentarz (53 piw)
3................n • 2016-08-29, 23:15
Rynek pracy w trzech zdaniach...