Pani na chwilę się wyłączyła
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
47 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
#prostytutka
Bogata oferta handlowa. No a jak to mówią "reklama dźwignią handlu"
Najlepszy komentarz (51 piw)
CoJaTamKurwaWiem
• 2017-12-18, 7:29
Kurwa..... jakbym slyszal Merkelową w Bundestagu...
Młody gówniak uczy starego Lubicza śmiałości, oraz jak odpowiednio obchodzić się z kurwami
Akcja od 1:35
Akcja od 1:35
Najlepszy komentarz (102 piw)
Halman
• 2017-10-23, 17:28
jak na kurwę to za ładna
Opie, ty chory zwyrolu
Cytat:
(OP) Możecie zapytać gościa, który przerżnął bezdomną prostytutkę spotkaną wczoraj w nocy w busie, o cokolwiek
(czyiś komentarz) Jesteś chorym skurwysynem opie. Chorym skurwysynem
(OP) Wiem. Najzabawniejszy moment był wtedy, kiedy zapytałem ją o anal, a ona odpowiedziała "Spoko, nie musisz się nawet bać, że obsram ci kutasa. Nie jadłam nic od dwóch dni"
Najlepszy komentarz (24 piw)
mazga50
• 2017-07-04, 15:52
Jeśli był oral, to ją uratował przed śmiercią głodową...
Właśnie spotkałem prostytutkę, która powiedziała, że zrobi wszystko za 100 zł.
Zgadnijcie kto właśnie potwierdził teorię Yanga-Millsa i rozwiązał problem przerwy w rozkładzie mas obiektów zwartych.
Zgadnijcie kto właśnie potwierdził teorię Yanga-Millsa i rozwiązał problem przerwy w rozkładzie mas obiektów zwartych.
Najlepszy komentarz (32 piw)
Moby_Dick
• 2017-06-19, 13:54
pakicito napisał/a:
chyba na sadolu nie ma za dużo naukowców
Ale jest od chuja prostytutek.. a może to zwykłe kurwy
- Paliwo poszło w górę!
- To nic, ja zawsze leje za 50.
- To nic, ja zawsze leje za 50.
Najlepszy komentarz (29 piw)
M................e
• 2017-06-12, 16:55
zapowiadał się szybki numerek a wyszło na ostro
Najlepszy komentarz (115 piw)
heinzzz
• 2017-05-19, 20:49
To się musiało skończyć tak:
Scrollując znany wszystkim portal natknąłem się na coś takiego:
nawet bułgarska dziwka się go brzydziła
Poniżej treść artykułu:
prawę rozstrzygnął właśnie Sąd Okręgowy w Lublinie. Postępowanie trwało od lutego. Ze względu na charakter sprawy, toczyło się za zamkniętymi drzwiami. Główny oskarżony to Marcin O., ps. „Świnia”, 37-letni glazurnik z okolic Ryk. Latem ubiegłego roku zaatakował dwie prostytutki z Bułgarii. Jedną z nich razem z kolegą zgwałcił.
Kobiety przyjechały do Polski zaledwie kilka tygodni przed zdarzeniem. Zamieszkały w Lublinie, skąd dojeżdżały do lasu w okolicach Kocka. Na klientów czekały przy trasie nr 19.
Z akt sprawy wynika, że na swoich oprawców Bułgarki trafiły przez przypadek. Wcześniej Marcina O. nie znały.
37-latek chciał ubić interes z jednym z sutenerów. Sprzedał mu telewizor, który wcześniej potajemnie zabrał szwagrowi. Sutener wziął sprzęt, ale za niego nie zapłacił. Marcin O. postanowił więc odzyskać dług. Wpadł na ten pomysł, kiedy imprezował z trzema kolegami: 19-letnim Włodzimierzem B., 28-letnim Danielem A. oraz 30-letnim Rafałem J. Panowie pili alkohol i jeździli BMW należącym do jednego z nich. Po drodze odwiedzali bary między Puławami, a Dęblinem. Grali na automatach i pili.
„Świnia” postanowił odszukać dłużnika. Razem z kolegami pojechał w miejsce, gdzie zwykle stały prostytutki. Panowie zastali tam tylko dwie Bułgarki. Postanowili skorzystać z ich usług. Uzgodnili cenę, ale w ostatniej chwili odmówili płatności z góry.
Jedna z kobiet zaczęła wówczas protestować. Mężczyźni siłą wepchnęli ją do samochodu. Druga kobieta wyrwała się napastnikom. Uciekając usłyszała, że za wypuszczenie koleżanki ma zapłacić 5 tys. zł. Wymiana miała się odbyć na pobliskiej stacji benzynowej. Jadąc na miejsce, „Świnia” i jego koledzy zatrzymali się na bocznej drodze. 37-latek miał wtedy pobić uwięzioną prostytutkę. Śledczy dowodzą również, że razem z kolegą zmusił ją do seksu oralnego. Trzeciemu z mężczyzn dziewczyna odmówiła twierdząc, że jest zbyt brzydki. Panowie nie protestowali.
Na stacji benzynowej Marcin O. dostał za uprowadzoną 900 zł. Zadowolił się tym i wypuścił dziewczynę. Oznajmił jej, że teraz „będzie pracowała dla niego”. Obie kobiety zgłosiły się jednak na policję. Na miejscu gwałtu mundurowi znaleźli później dowody przestępstwa.
Dla „Świni” sprawa zakończyła się wyrokiem 5 lat więzienia. Mężczyzna musi też zapłacić pokrzywdzonej 4 tys. zł zadośćuczynienia. Włodzimierz B. i Daniel A. dostali po 3,5 roku więzienia. Z kolei Rafał J. ma spędzić za kratami 3 lata. Wyrok nie jest prawomocny.
źródło: dziennikwschodni.pl/lublin/swinia-i-koledzy-napadli-i-zgwalcili-prosty...
nawet bułgarska dziwka się go brzydziła
Poniżej treść artykułu:
prawę rozstrzygnął właśnie Sąd Okręgowy w Lublinie. Postępowanie trwało od lutego. Ze względu na charakter sprawy, toczyło się za zamkniętymi drzwiami. Główny oskarżony to Marcin O., ps. „Świnia”, 37-letni glazurnik z okolic Ryk. Latem ubiegłego roku zaatakował dwie prostytutki z Bułgarii. Jedną z nich razem z kolegą zgwałcił.
Kobiety przyjechały do Polski zaledwie kilka tygodni przed zdarzeniem. Zamieszkały w Lublinie, skąd dojeżdżały do lasu w okolicach Kocka. Na klientów czekały przy trasie nr 19.
Z akt sprawy wynika, że na swoich oprawców Bułgarki trafiły przez przypadek. Wcześniej Marcina O. nie znały.
37-latek chciał ubić interes z jednym z sutenerów. Sprzedał mu telewizor, który wcześniej potajemnie zabrał szwagrowi. Sutener wziął sprzęt, ale za niego nie zapłacił. Marcin O. postanowił więc odzyskać dług. Wpadł na ten pomysł, kiedy imprezował z trzema kolegami: 19-letnim Włodzimierzem B., 28-letnim Danielem A. oraz 30-letnim Rafałem J. Panowie pili alkohol i jeździli BMW należącym do jednego z nich. Po drodze odwiedzali bary między Puławami, a Dęblinem. Grali na automatach i pili.
„Świnia” postanowił odszukać dłużnika. Razem z kolegami pojechał w miejsce, gdzie zwykle stały prostytutki. Panowie zastali tam tylko dwie Bułgarki. Postanowili skorzystać z ich usług. Uzgodnili cenę, ale w ostatniej chwili odmówili płatności z góry.
Jedna z kobiet zaczęła wówczas protestować. Mężczyźni siłą wepchnęli ją do samochodu. Druga kobieta wyrwała się napastnikom. Uciekając usłyszała, że za wypuszczenie koleżanki ma zapłacić 5 tys. zł. Wymiana miała się odbyć na pobliskiej stacji benzynowej. Jadąc na miejsce, „Świnia” i jego koledzy zatrzymali się na bocznej drodze. 37-latek miał wtedy pobić uwięzioną prostytutkę. Śledczy dowodzą również, że razem z kolegą zmusił ją do seksu oralnego. Trzeciemu z mężczyzn dziewczyna odmówiła twierdząc, że jest zbyt brzydki. Panowie nie protestowali.
Na stacji benzynowej Marcin O. dostał za uprowadzoną 900 zł. Zadowolił się tym i wypuścił dziewczynę. Oznajmił jej, że teraz „będzie pracowała dla niego”. Obie kobiety zgłosiły się jednak na policję. Na miejscu gwałtu mundurowi znaleźli później dowody przestępstwa.
Dla „Świni” sprawa zakończyła się wyrokiem 5 lat więzienia. Mężczyzna musi też zapłacić pokrzywdzonej 4 tys. zł zadośćuczynienia. Włodzimierz B. i Daniel A. dostali po 3,5 roku więzienia. Z kolei Rafał J. ma spędzić za kratami 3 lata. Wyrok nie jest prawomocny.
źródło: dziennikwschodni.pl/lublin/swinia-i-koledzy-napadli-i-zgwalcili-prosty...
Najlepszy komentarz (67 piw)
k................s
• 2017-03-23, 16:24
Polecę klasykiem
Moja żona narzekała, że wydaję dużo na jakieś głupoty, a na nią niewiele. Postanowiłem jej udowodnić, że oprócz głupot potrafię również dużo wydać na kobietę. Dlatego ostatnio wydałem kilka tysięcy na ekskluzywną prostytutkę.
Jedzie rolnik drogą, nagle zauważa prostytutkę:
- Wsiada pani?
- Oczywiście!
Jadą 30 min, nagle prostytutka pyta:
- Uprawia pan seks?
- Nie, w tym roku tylko pszenicę i buraki
nie moje
- Wsiada pani?
- Oczywiście!
Jadą 30 min, nagle prostytutka pyta:
- Uprawia pan seks?
- Nie, w tym roku tylko pszenicę i buraki
nie moje