Biały gliniarz zabił czarnego. Black lives matter, czyli zamieszki, plądrowanie, rabunki... To oczywiście sprawa Floyda.
A jak czarny glina zabija białą kobietę??
Zagadkowa śmierć Justine Ruszczyk. Wezwała policję, zastrzelili ją, przy wyłączonych kamerach...
15 lipca 2017 roku policjant pochodzenia somalijskiego Mohamed Noor, zastrzelił Justine Damond (1977-2017) de domo Ruszczyk. Justine Damond została zastrzelona przed swoim domem w Minneapolis przez policjanta po tym, jak zadzwoniła na policję, by zgłosić prawdopodobne przestępstwo – słyszała krzyki kobiety.
Na miejsce podjechał radiowóz policyjny, obaj policjanci mieli przygotowaną broń, gdy nagle kobieta (Justine Damond) bez broni i bosa zapukała do okna auta. Mohamed Noor, który siedział rzekomo na miejscu pasażera obok kierowcy od razu strzelił w jej brzuch. Późniejsze badania DNA nie wykazały, że Damond dotknęła auto, czyli zeznania policjantów były kłamstwem. Kamery były wyłączone.
Urodzony w Somalii w 1985 roku Mohamed Noor od dziecka przebywał w USA. Był zatrudniony w policji od 2015 roku po odbyciu siedmiomiesięcznego (7) kursu. Podczas 21 miesięcy pracy w policji były na niego trzy skargi. Ostatnia, złożona dwa miesiące przed śmiertelnym strzałem na Justine Damond dotyczyła przyłożenia pistoletu do głowy kontrolowanego kierowcy. Według ekspertyz Mohamed Noor nie nadawał się do zawodu policjanta.
W 2019 roku sąd skazał go na 12 lat i sześć miesięcy pozbawienia wolności.
Po zabiciu Justine Damond nie doszło w Minneapolis do plądrowań, napadów i podpaleń.
en.wikipedia.org/wiki/Shooting_of_Justine_Damond
wprost.pl/swiat/10065531/Zagadk
salon24.pl/u/niemcy-europa/1051251,jak-to-w-minneapolis-zostala-zabita...
A jak czarny glina zabija białą kobietę??
Zagadkowa śmierć Justine Ruszczyk. Wezwała policję, zastrzelili ją, przy wyłączonych kamerach...
15 lipca 2017 roku policjant pochodzenia somalijskiego Mohamed Noor, zastrzelił Justine Damond (1977-2017) de domo Ruszczyk. Justine Damond została zastrzelona przed swoim domem w Minneapolis przez policjanta po tym, jak zadzwoniła na policję, by zgłosić prawdopodobne przestępstwo – słyszała krzyki kobiety.
Na miejsce podjechał radiowóz policyjny, obaj policjanci mieli przygotowaną broń, gdy nagle kobieta (Justine Damond) bez broni i bosa zapukała do okna auta. Mohamed Noor, który siedział rzekomo na miejscu pasażera obok kierowcy od razu strzelił w jej brzuch. Późniejsze badania DNA nie wykazały, że Damond dotknęła auto, czyli zeznania policjantów były kłamstwem. Kamery były wyłączone.
Urodzony w Somalii w 1985 roku Mohamed Noor od dziecka przebywał w USA. Był zatrudniony w policji od 2015 roku po odbyciu siedmiomiesięcznego (7) kursu. Podczas 21 miesięcy pracy w policji były na niego trzy skargi. Ostatnia, złożona dwa miesiące przed śmiertelnym strzałem na Justine Damond dotyczyła przyłożenia pistoletu do głowy kontrolowanego kierowcy. Według ekspertyz Mohamed Noor nie nadawał się do zawodu policjanta.
W 2019 roku sąd skazał go na 12 lat i sześć miesięcy pozbawienia wolności.
Po zabiciu Justine Damond nie doszło w Minneapolis do plądrowań, napadów i podpaleń.
en.wikipedia.org/wiki/Shooting_of_Justine_Damond
wprost.pl/swiat/10065531/Zagadk
salon24.pl/u/niemcy-europa/1051251,jak-to-w-minneapolis-zostala-zabita...
Bo to była biała,nie ćpająca matka rodziny.