"Banda pijanych słoni włamała się do sklepu i trzech domów w indyjskiej wsi Dumurkota. Jakby tego było mało, zadeptały też okoliczne pola uprawne.
Jak wynika z raportu policji, słonie wyczuły alkohol i postanowiły sprawdzić, gdzie znajduje się jego źródło. Gdy znalazły spory zapas mocnego trunku zrobionego z owocu mahuy, zabrały się za jego opróżnianie.
Ogółem stado wypiło zawartość 18 zbiorników, czyli około 500 litrów.
Następnie zwierzęta zaczęły przeszukiwać wieś, zapewne mając nadzieję na znalezienie większej ilości alkoholu. Okazało się jednak, że w pozostałych domach go nie ma.
Według Asisha Samanata, lokalnego funkcjonariusza policji:
Niestety, to stado żyje bardzo blisko ludzkich osiedli, i nauczyło się już rozpoznawać zapach alkoholu. Zachowują się po nim jak inni pijacy - są agresywne, nierozsądne a do tego dużo, dużo większe.
Policji i mieszkańcom udało się w końcu przegnać słonie z wioski, jednak przedtem zdołały jeszcze stratować pola uprawne. Na szczęście nikomu z mieszkańców nic się nie stało.
Według naukowców, słonie polubiły smak alkoholu dzięki spożywaniu owoców maruli, zawierających do kilku procent substancji. Ich pociąg do mocnych trunków jest powszechnie znany w całej Azji."