Pracownik kocha się z sekretarką dyrektora na fotelu, nagle otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor. Pracownik czerwony zaczyna się tłumaczyć:
- Uhm, pani sekretarce zrobiło się słabo, musiałem jej podać krople waleriana.
- No tak, dobrze, tylko niech pan schowa już tego Waleriana...
- Uhm, pani sekretarce zrobiło się słabo, musiałem jej podać krople waleriana.
- No tak, dobrze, tylko niech pan schowa już tego Waleriana...