Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze Peja nie był "groźny", niejaki Krzysztof Kozak*, pseudonim KNT zadzwonił do naszego reprezentanta biedy, oznajmiając mu by jak najszybciej do niego oddzwonił.
Rozmowa ta, została zamieszczona na jednym z utworów naszego artysty ze Slums Attack, więc nie trudno o wiarygodność jej.
Oto tajemnicza wiadomość:
Jako że na portalu było już sporo materiału z rozmów, myślę że szanowni moderatorzy, okażą zrozumienie, nie wpierdalając materiału w zapomnienie.
* Gimbełę, które obejrzało "Jesteś Bogiem", powinno poprzez tę wskazówkę skojarzyć, tego "jegomościa".
Rozmowa ta, została zamieszczona na jednym z utworów naszego artysty ze Slums Attack, więc nie trudno o wiarygodność jej.
Oto tajemnicza wiadomość:
Jako że na portalu było już sporo materiału z rozmów, myślę że szanowni moderatorzy, okażą zrozumienie, nie wpierdalając materiału w zapomnienie.
* Gimbełę, które obejrzało "Jesteś Bogiem", powinno poprzez tę wskazówkę skojarzyć, tego "jegomościa".
Nienawidze kurestwa, które kieruje się stereotypami i powszechną opinią.
Śledzę twórczość Peji od lat, i nie namawiam nikogo do słuchania jego muzyki, ale namawiam do tego, by nie poddawać się powszechnym stwierdzenią.
Nauczyłem się już dawno, że żeby wydać na czyjś temat opinię, muszę się o tej osobie czegoś dowiedzieć. Osoby piszące, że Peja reprezentuje biedę umysłową, powinny się zamienić z chujem na głowy, to może nabiorą troche opanowania.
Pooglądajcie sobie wywiady z Rychem, jestem pewien, ze większość z tych "lepszych" Peja zjadłby intelektem i elokwencją nie ruszając przy tym palcem.
Miał przejebane dzieciństwo i był okres, gdzie agresję z dziecinstwa oddawał na zewnątrz, ale jest to znikomy ułamek jego twórczości.Wychowany na bronxie radził sobie sam, zaczynał od zera i wyszedł na ludzi, dlatego go szanuje. Większość z Was potrafi tylko na niego psioczyć, ale zaczynając tak jak on, kończylibyście jako menele pod żabką. Koleś ma naprawde fajne teksty i jest niesamowicie rozgarnięty. (Polecam obejrzeć jego występy u Wojewódzkiego)
Słucham Rapu i jak najbardziej popieram kulturę Hip-hop ale to nie znaczy ze mam wyzywać od satanistów ludzi słuchających rocka i od pizd ludzi słuchających pop'u, szkoda ze tak dużo osób jest na tyle ograniczonych, żeby kłócić się o gusty muzyczne.