Najefektywniejsze źródło ludzkiej kreatywności:
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:23
#srajtaśma
"To straszne, jak błaha sprawa spowodowała koniec długoletniej przyjaźni! Dwie sąsiadki z Rudy Śląskiej do tej pory nie mogły sobie wyobrazić życia bez wspólnej porannej kawy, podczas której wymieniały się plotkami, bez wizyt u tego samego fryzjera i zakupów na targowisku.
Były ze sobą tak bardzo związane, że nawet konieczność dzielenia toalety umiejscowionej pomiędzy ich mieszkaniami nie stanowiła dla nich problemu. Do czasu, aż Róża F. (86 l.) zauważyła, jak jej papier toaletowy zaczyna znikać w dziwnych okolicznościach. Podejrzenia emerytki od razu padły na ulubioną sąsiadkę - Marię Białecką (79 l.), bo tylko ona miała klucz do ich wspólnego kibelka.
W ten sposób w domu przy ul. Kopernika wybuchła prawdziwa wojna. Róża F. miała dosyć zuchwałych kradzieży jej papieru, więc uzbrojona w laskę poszła z awanturą do sąsiadki. Krewka babcia zaatakowała drzwi do mieszkania Marii Białeckiej. Raz po raz uderzała w nie ciężką laską, robiąc w miękkim drewnie spore dziury. - Krzyczała przy tym, że to przeze mnie ten papier toaletowy znika - opowiada Maria Białecka. - Rąbanie po drzwiach było tak silne, że bałam się wyjść. Nie wiem, o co chodzi z tym papierem. Nikomu nie daję klucza od ubikacji - twierdzi pani Maria.
- Dłużej nie wytrzymam tego znikania papieru - mówi Róża F. Jej tłumaczenia nie przekonały jednak policji, która została poinformowana o całym zajściu. Pani Róża będzie musiała zapłacić za remont drzwi sąsiadki. I tak na walce o papier toaletowy straci jakieś 400 zł."
Co to robi alzheimer z człowiekiem
Nigdy nie ufaj srajtaśmie!
Źródło.
Były ze sobą tak bardzo związane, że nawet konieczność dzielenia toalety umiejscowionej pomiędzy ich mieszkaniami nie stanowiła dla nich problemu. Do czasu, aż Róża F. (86 l.) zauważyła, jak jej papier toaletowy zaczyna znikać w dziwnych okolicznościach. Podejrzenia emerytki od razu padły na ulubioną sąsiadkę - Marię Białecką (79 l.), bo tylko ona miała klucz do ich wspólnego kibelka.
W ten sposób w domu przy ul. Kopernika wybuchła prawdziwa wojna. Róża F. miała dosyć zuchwałych kradzieży jej papieru, więc uzbrojona w laskę poszła z awanturą do sąsiadki. Krewka babcia zaatakowała drzwi do mieszkania Marii Białeckiej. Raz po raz uderzała w nie ciężką laską, robiąc w miękkim drewnie spore dziury. - Krzyczała przy tym, że to przeze mnie ten papier toaletowy znika - opowiada Maria Białecka. - Rąbanie po drzwiach było tak silne, że bałam się wyjść. Nie wiem, o co chodzi z tym papierem. Nikomu nie daję klucza od ubikacji - twierdzi pani Maria.
- Dłużej nie wytrzymam tego znikania papieru - mówi Róża F. Jej tłumaczenia nie przekonały jednak policji, która została poinformowana o całym zajściu. Pani Róża będzie musiała zapłacić za remont drzwi sąsiadki. I tak na walce o papier toaletowy straci jakieś 400 zł."
Co to robi alzheimer z człowiekiem
Nigdy nie ufaj srajtaśmie!
Źródło.
Lepiej nie ucz kota podcierać sobie dupy
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów