Gdyby ktoś nie rozumiał o czym koleś prawi, pod filmikiem małe tłumaczenie.
Niejaki Tom Mabe podaje się za funkcjonariusza policji i dzwoni do fast fooda, przed którym siedzi 2 bezdomnych.
Informuje obsługę, że dwójka panów to tajni policjanci,
którym przydałoby się coś do jedzenia. Jednakże sam nie może im nic przynieść, bo zasadzka by się nie udała.
Niejaki Tom Mabe podaje się za funkcjonariusza policji i dzwoni do fast fooda, przed którym siedzi 2 bezdomnych.
Informuje obsługę, że dwójka panów to tajni policjanci,
którym przydałoby się coś do jedzenia. Jednakże sam nie może im nic przynieść, bo zasadzka by się nie udała.
Najlepszy komentarz (48 piw)
lukasz343
• 2011-03-29, 22:16
I tak można żartować zawsze