Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Mój mężczyzna podłączył mi ostatnio internet do kuchni i znalazłam taką zabawną stronkę: kwejk.pl (znacie? mają takie śmieszne rysunki). Znalazłam tam zdjęcie bmw, które zapewne miało w założeniu kojarzyć się z rozjeżdżeniem ludzi/zombie/ciapatych (kto co lubi). Mi jednak kojarzy się zgoła ( ) inaczej. Specjalnie dla Was ogarnęłam photoshopa w mikrofalówce:
W sumie to z czym innym miałby mi się kojarzyć skoro z kuchni wychodzę tylko do łazienki.
Jak było to nie było bo moje, więc nie wy*bywać.
Post nie ma na celu nikogo obrazić. A przynajmniej nie ludzi.
Na otwarciu bardzo luksusowego hotelu pewnemu facetowi najzwyczajniej w świecie zachciało się srać.
Idzie, patrzy, a do męskiej toalety kolejka jak za dawnego ustroju.
- No, nie wytrzymam - myśli sobie, idzie do damskiej (bo akurat było pusto) i mówi do babci klozetowej, że to pilna sprawa.
- No to niech pan wchodzi - babcia się ulitowała.
- Tylko po wszystkim niech pan pamięta - nad klozetem są trzy przyciski. Najpierw niech pan wciśnie zielony, potem niebieski, a czerwonego, broń Boże, niech pan nie naciska!
Facet wszedł, zrobił co trzeba, a po wszystkim, jak kazała babcia klozetowa, nacisnął zielony przycisk.
Poczuł jak przyjemnie cieplutka woda obmywa jego pośladki.
- Pupcia umyta - odezwał się zmysłowy damski głos z automatu.
Nacisnął niebieski przycisk.
Poczuł jak przyjemnie ciepłe powietrze owiało jego pośladki.
- Pupcia wysuszona - odezwał się ten sam głos z automatu.
- Heh, ciekawe...
Nacisnął czerwony przycisk... I w tym momencie w całym budynku rozległ się jego przeraźliwy krzyk bólu.
- Tampon wyjęty - odezwał się głos z automatu.