Przez lata kobiety twierdziły, że są dyskryminowane. Według skrajnych feministek cały świat podporządkowany jest mężczyznom, a one nie mają zbyt wiele do powiedzenia. Dlatego zaczęły protestować i domagać się równego traktowania. W wielu aspektach osiągnęły sukces. Tak duży, że teraz to panowie boją się o swój los.
Rosen Markov z Bułgarii poczuł się zagrożony i założył Partię Mężczyzn. Według niego kobiety stoją zbyt często na uprzywilejowanej pozycji. Chociażby w mediach publicznych, które jego zdaniem sprzyjają jedynie damskim gustom. Mężczyzna nie ma już co oglądać, bo na antenie kończy się jeden program dla kobiet, by po chwile rozpoczął się kolejny.
Markov postanowił przeciw temu zaprotestować. I to w bardzo męski sposób. Nad realizacją odważnego happeningu pracował podobno przez kilka tygodni. Niedawno pojawił się przed gmachem bułgarskiej telewizji publicznej z termosem. W środku nie było jednak herbaty ani kawy, ale... jego nasienie.
Ostentacyjnie wylał swoją spermę na chodnik. W ten sposób chciał przypomnieć władzom mediów, że mężczyźni wciąż mają się dobrze, żyją i oczekują przynajmniej takiej samej uwagi, jak panie. Czy taka forma protestu przyniesie rezultaty? Pewnie nie.
Mężczyzna znany jest z podobnych wybryków. Na swoim koncie ma m.in. rozebranie się w czasie obrad władz lokalnych oraz samopodpalenie przez stacją telewizyjną, którego jego zdaniem nadawała zbyt dużo informacji dotyczących Turcji.
zrodlo:
hanter.pl/articles/3508-przed-telewizja-polala-sie-sperma