Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Założyć słuchawki, odpalić głośno muzykę i iść przed siebie z wbitym w szyny wzrokiem. Kurde dobre. Dla niewystarczająco odważnego lub zdecydowanego idealny sposób na samobója. Muszę zapamiętać na przyszłość.
O dzięki ci wielki sadisticu! zawsze myślałem, że to bujda z tym językiem a tu proszę, dowód rzeczowy.
Ogólnie sadol ma w dzisiejszych czasach walory edukacyjne. Jak byłem małym gnojkiem w latach 90-tych, to matka krzyczała: nie wchodź na słupy w.n., nie skacz do nieznanej wody, nie baw się petardami, uważaj na samochody itp. Dużo wypadków działo się na zasadzie: a zobaczymy co się stanie. A dziś - wystarczy godzinka na hardzie i już mamy odpowiedź dlaczego nie wchodzić na słupy albo dach pociągu, że petardy urywają palce, a po skoku na płytką wodę człowiek zamienia się w warzywo. Wspaniałe czasy.