Ktoś komu przeszkadzał pies, podał truciznę w jedzeniu ...
następnie jakiś przechodzień próbuje go ratować okrywając kocemw mieście Vakuf w Bośni i Hercegowinie
następnie jakiś przechodzień próbuje go ratować okrywając kocemw mieście Vakuf w Bośni i Hercegowinie
Tak, tylko zapewne to nie właściciel podtruł psa, tylko jakiś pierdolony sąsiad, któremu szczekanie przeszkadzało. A za to już takiemu delikwentowi należy się przynajmniej nastawienie stawów w kończynach na nowo.
Nie wiem, rusza mnie zawsze takie kurestwo wobec zwierząt. Człowiekowi coś się dzieje to chuj, pewnie się kutasowi należało ale jednak pies pokłada zajebiste zaufanie w człowieku i jak się go tak traktuje to się we mnie gotuje.
Co do kulinariów to zdaje się w Korei do dzisiaj można opierdolić psa w pięciu smakach. Podobno smakuje nienajgorzej.