18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:23
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:16
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44

#wielkości

Psychiatra
BongMan • 2014-09-07, 12:09
- Panie profesorze, jaki miał pan najtrudniejszy przypadek? - pyta asystent starego profesora psychiatrii.
- Jeden pacjent uważał, że jest zegarkiem. Jak nie był wieczorem "nakręcony", rano - równo o 7.00 - budził się, charczał i podrygiwał w konwulsjach.
- Jak go pan uleczył?
- Wieczorem, każdego dnia mniej i mniej, "nakręcałem" go. Aż do momentu, gdy już tego nie potrzebował i się obudził rano ozdrowiony.
Minęły lata.
Asystent stał się profesorem i spotkał swego starego mentora.
- Jak tam, Władku, miałeś jakieś ciekawe przypadki? - pyta staruszek.
- Tak, profesorze. Miałem gościa, który czuł się sekundnikiem.
- Wyleczyłeś go?
- Tak. Wmówiłem mu manię wielkości. Przekonałem go, że nie jest zwykłym sekundnikiem, ale całym, wielkim zegarkiem. Aż w to uwierzył. A jak się leczy zegarki, to pan profesor już pokazał...
Najlepszy komentarz (124 piw)
Kaskaderdx10 • 2014-09-07, 12:27
- Panie profesorze, jaki miał pan najtrudniejszy przypadek? - pyta asystent starego profesora psychiatrii.
- Jeden pacjent uważał, że zna śmieszne dowcipy. Jak sie mu nie powiedziało wieczorem że nie jest śmieszny, to następnego dnia wrzucał suchary na sadola.
- Jak go pan uleczył?
-Nie da sie tego uleczyć... wrzuca suchary każdego dnia i nawet sto krabów w dupie tego nie zmieni
Drugie i zapewne ostatnie wideo z serii "porównanie wielkości". Tym razem porównujemy nie odległości planet ale głównie wielkości gwiazd.
Myślę, że w takiej formie lepiej to widać (kiedy widać wszystko na raz) niż tak jak jest to w innych filmach, czyli przesuwający się ciąg coraz większych gwiazd.
Po obejrzeniu każdy sadol będzie wiedział, że jest mało znaczącym dla kosmosu workiem kości - jak określał King, lub jak określam niektórych ja - workiem gówna - moja parabola do utworu. Ścieżka dźwiękowa tak jak ostatnio, dobrana pod moje kizie-mizie na sadolu. Angielski w obu filmach już nie wymagany, bo jest tłumaczenie. Oglądać do końca, bo przegapicie najważniejszą gwiazdę no i podczas oglądania pamiętajcie, że każda widoczna kulka większa od Jowisza, jest morzem ognia a nie pluszową zabawką. Papatki.