18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:32
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 7:53

#wojna

W 1941 roku faszystowskie Węgry, będące w sojuszu z Hitlerem, wypowiedziały wojnę Stanom Zjednoczonym. W gabinecie prezydenta Roosevelta miał się odbyć taki oto dialog:
Ambasador Węgier: Szanowny panie prezydencie, z największą przykrością muszę pana poinformować, że z dniem dzisiejszym Węgry wypowiadają wojnę Stanom Zjednoczonym.
Roosevelt: Węgry? Co to za kraj?
Ambasador: To jest królestwo, panie prezydencie.
Roosevelt: Królestwo? A kto jest tam królem?
Ambasador: Nie mamy króla, panie prezydencie.
Roosevelt: To kto tam rządzi?
Ambasador: Admirał Miklós Horthy.
Roosevelt: Admirał? Ach, więc będziemy mieli przeciwko sobie kolejną flotę!
Ambasador: Niestety, panie prezydencie, Węgry nie mają dostępu do morza i w związku z tym nie mają floty.
Roosevelt: O co więc wam chodzi? Macie z nami jakiś konflikt terytorialny?
Ambasador: Nie, panie prezydencie, Węgry nie mają roszczeń terytorialnych wobec USA. Mamy konflikt terytorialny z Rumunią.
Roosevelt: A więc prowadzicie także wojnę z Rumunią?
Ambasador: Nie, panie prezydencie, Rumunia jest naszym sojusznikiem...
Najlepszy komentarz (114 piw)
Kaczorowy • 2016-03-13, 16:46
Jeszcze przed wojną w Iraku. Na biurku Saddama H. odzywa się telefon.
- Słucham - mówi Saddam.
- Saddam? - odzywa się bełkotliwy głos z silnym akcentem - Słuchaj jestem Paddy, czyli rozumiesz, Irlandczyk. Strasznie mnie wk*rwiasz i dlatego wypowiadam ci wojnę.
- Tak? - zamyślił się Saddam - a ile ty masz żołnierzy?
- Nooo... jestem ja, mój szwagier i nasi koledzy od rzutek z pubu - w sumie osiem osób!
- Ale ja mam 1 600 tys. wojska!
- Tak? To ja jeszcze zadzwonię, tylko się naradzę.
Za tydzień na biurku Saddama znów dzwoni telefon:
- Saddam? Znowu mówi Paddy, pamiętasz? Ja w sprawie tej wojny, cośmy ci wypowiedzieli. Poczyniliśmy pewne przygotowania i mamy sprzęt.
- Tak? A jaki można wiedzieć?
- Kosiarkę do trawy, traktor ogrodowy i dwa kije do bejsbola!
- No... ale ja mam 20 tys. czołgów i 30 tys. transporterów opancerzonych, a od ostatniej naszej rozmowy zmobilizowałem dodatkowe pół miliona żołnierzy.
- To wiesz co? Ja jeszcze muszę parę rzeczy sprawdzić i ci oddzwonię.
Za kolejny tydzień Paddy dzwoni znów:
- Saddam? Wiesz ja jeszcze raz w sprawie tej wojny, cośmy ci ją wypowiedzieli. Wiesz co, zapomnij o tym.
- O! A cóż to skłoniło cię do zmiany decyzji?
- Bo wiesz, poczytaliśmy ze szwagrem konwencję genewską i doszliśmy do wniosku, że za ch*ja nie wyżywimy dwóch milionów jeńców.
Bagdad
zielak300 • 2016-03-07, 2:36
Inwazja na Irak w 2003 - czyli to do czego czarny mialby za male jajca. Nie widziałę bo bylem gimbusem i pewnie walilem gdzies gruche po cichaczu

Najlepszy komentarz (52 piw)
maksymilian45 • 2016-03-07, 2:51
Wysadzili sobie WTC i najechali Irak żeby dobrać się do ropy. Teraz ten cały syf jest ściągany do Europy. Gdzie ja żyję...
Dzieci żołnierze
flyzupan • 2016-03-02, 0:34
Nowy materiał od IrytującegoHistoryka, kanał polecam.


"Trudny temat, ale najwyższa pora byście z nim się zapoznali. Jeśli nie będzie świadomości społecznej, nigdy świat nie stanie się bezpiecznym miejscem dla najmłodszych ofiar wojny. "
Mark Zuckerberg przyznał, że Facebook nie robił do niedawna wystarczająco dużo, by zatrzymać falę nienawiści rasowej w Niemczech. - Nauka niemieckiej kultury i prawa doprowadziła do zmiany naszego podejścia. Wciąż jest wiele do zrobienia - podkreślił podczas wizyty w Berlinie. Jednocześnie pochwalił kanclerz Angelę Merkel za politykę otwartych drzwi w stosunku do uchodźców.

Niemieckie władze już w poprzednim roku wielokrotnie wyrażały zaniepokojenie antyrasistowskimi wpisami na Facebooku i innych portalach społecznościowych, które dodatkowo nasiliły się po napływie do kraju setek tysięcy imigrantów.

Szef Facebooka osobiście rozmawiał o tej sprawie we wrześniu z kanclerz Angelą Merkel, a także spotkał się w tym tygodniu z ministrem Peterem Altmaierem. Spotkanie "naprawdę pokazało jak dużo musimy zrobić w tym kraju" - powiedział Zuckerberg na piątkowym spotkaniu w berlińskim ratuszu. Władze w Niemczech od dłuższego czasu naciskają na portale społecznościowe, by jak najszybciej rozwiązać ten problem. Facebook ma w Niemczech około 21 milionów użytkowników, którzy codziennie korzystają ze swojego konta. - Nie ma miejsca na mowę nienawiści na Facebooku i w naszej społeczności - zapewnił szef Facebooka, jednocześnie przyznając, że jeszcze do niedawna nie robiono w tej materii "wystarczająco dobrej pracy". - Będziemy kontynuować starania, by robić to lepiej i lepiej - dodał. Zuckerberg wskazywał przy tym na wdrażane już rozwiązanie. Facebook powołał bowiem niedawno 200-osobowy zespół do współpracy z policją na rzecz zwalczania mowy nienawiści na portalu społecznościowym w Niemczech. Jak powiedział, nauka niemieckiego prawa doprowadziła do tego, że firma zaczęła szerzej spoglądać na "grupy chronione". Jak choćby migrantów, których wcześniej nie uznawano za grupę ludzi, która potrzebowałaby ochrony.

- Nauka niemieckiej kultury i prawa doprowadziła do zmiany naszego podejścia - powiedział. - Nie mam zamiaru stwierdzać, że jesteśmy doskonali, na pewno nie jesteśmy (...) Wciąż jest wiele do zrobienia - podkreślił Mark Zuckerberg.

Niemcy wzorem

W Berlinie Zuckerberg pochwalił Niemcy za politykę otwartych drzwi i podejście do kryzysu migracyjnego w Europie. - Niemieckie przywództwo w kryzysie imigracyjnym, jak sądzę, było inspirujące i jest wzorem dla świata - powiedział Zuckerberg, jednocześnie wyrażając nadzieje, "że Stany Zjednoczone podążą drogą Niemiec w tej sprawie".

źródło: tvn24
Spot walki z rakiem
GabrysCichy • 2016-02-27, 18:19
Bardzo ciekawy spot nawołujący do przekazania pieniędzy do walki z rakiem

Najlepszy komentarz (193 piw)
DelToro • 2016-02-27, 23:01
Jestem biotechnologiem medycznym i zajmuję się genetyką nowotworów i poszukiwaniem nowych terapii, prawda jest taka, że gdyby było więcej funduszy na badania to lekarstwo na raka już dawno byłoby dostępne, a powiem Wam sadole, że takie "lekarstwa" (w cudzysłowiu ponieważ są różne rodzaje nowotworów i zależa bardzo od pacjenta, od jego genomu jak i do genomu samego nowotworu) są już dawno wynalezione. Prawda jest taka, że firmy farmaceutyczne lepiej zarabiają na lekach, które pomogą w najlepszym razie 50% chorym (w dzisiejszych czasam chemioterapia nie jest jedyną opcją, mamy przeciwciała monoklonalne czy na przykład "szczepionki" do walki z rakiem), ale firmom farmaceutycznym się to nie opłaca. Po za tym ludzie nas kontrolujący doskonale zdają sobię sprawę z przeludnienia naszej planety, a nowotwory są idealnym wyjściem na przetrzebienie naszej populacji, lepiej żeby pacjenci umarli na straszny nowotwór niż wyleczyć tych ludzi. A wyleczenie jest możliwe. Nawet jeśli każdy pacjent byłby zbadany pod kątem genomu danego nowotworu to ludzie tacy jak ja mogliby dobrać odpowiednią, skuteczną terapię. Niestety nikt tego nie robi, tzn onkolodzy podają chemioterapię na chybił trafił zamiast pozwolić nam zbadać genom nowotworu i zalecić odpowiednią terapię.

BTW to mój pierwszy komentarz byłem regularnym "oglądaczem" sadistica od kilku lat i dopiero teraz zdecydowałem się na założenie konta i pozostawienie komentarza CIekawe czy ktoś przeczyta taki tekst hehe
Obozy koncentracyjne
NieLubjeLudzji • 2016-02-25, 17:51
Co było najgorsze w byciu więźniem w obozie koncentracyjnym?

ukryta treść
Mieszkanie z cyganami
Najlepszy komentarz (21 piw)
brudny • 2016-02-25, 23:53
Cyganów zapędzono pod prysznic.
Nie zdążono wpuścić cyklonu b.
Wszyscy zmarli na Umycie.