18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (13) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:34
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2024-12-24, 20:19

#wybory

IVRP Dobra zmiana?
lesiot • 2015-12-21, 8:26
Jako, że trolle PiSu nawet tu na forum dość skutecznie polaryzują poglądy polityczne i dzielą ludzi wmawiając, że Polska składa się tylko z PiSu i PO+Petru, dobrze byłoby żeby niektórzy sobie to przeczytali. Tak wiem ci opłacani z pewnością dalej będą polaryzować i dzielić społeczeństwo (bo prezesowi takimi łatwiej się steruje, kiedy palcem pokazuje wroga), ale myślący wyborcy PiS i PO serio na pewno coś z tego mają szanse zrozumieć.

Fakt jest niezaprzeczalny, że po 8 latach rządów PO ludzie słusznie chcieli zmiany... ale nie takiej niestety!!!
A najgorsze w tym, że taki Petru nie wiele musi robić, żeby popularność mu rosła, bo PiS i trolle PiSowe polaryzując spłeczeństwo, skutecznie napędzają słupki popularności właśnie Petru. A Petru... stary cwaniak, umie skorzystać z tego i odnaleźć się lepiej niż jakikolwiek platformers.

PiS zaczął od bolesnego pokąsania ręki, która dała mu władzę. I już zdążył przekonać sporą część Polaków, że IV RP bis to nie jest ten projekt, pod którym mogliby się podpisać - pisze Rafał Woś dla Wirtualnej Polski. Zdaniem publicysty Polakom "potrzebny jest jakiś nowy projekt, jakaś V RP".
Eastnews / Stanisław Kowalczuk
Nie płaczą po III Rzeczpospolitej. A jednocześnie mierzi ich IV RP. Czy nie czas na jakiś alternatywny polityczny projekt dla tych ludzi? Jakąś V RP? Coś, na czym można by się oprzeć w tych trudnych rozedrganych czasach.

Posłanka Nowoczesnej do PiS: Nie jesteście posłami Jarosława Kaczyńskiego!
Może niektórym trudno w to uwierzyć, ale jest w Polsce sort ludzi, który nie chce być ani pierwszy, ani drugi. Który generalnie słabo się odnajduje w nowej powyborczej rzeczywistości. Co ja mówię "słabo". Wręcz fatalnie.

To ludzie, którym od dawna nie po drodze było z III RP. Czyli zmajstrowanym przez kolejne polskie rządy neoliberalnym potworkiem, pełnym ekonomicznych patologii. Budowali go wszyscy: od Mazowieckiego i Millera po Kaczyńskiego (tak, tak!) i Tuska.

Efekty były trzy:

Po pierwsze - fatalny rynek pracy z niskimi płacami i zupełną dominacją pracodawcy nad pracownikiem ("co, podwyżki? teraz to będą obniżki!" albo "jak się nie podoba to na twoje miejsce mam dziesięciu takich, co zrobią to samo za połowę twojej stawki"). A wszystko to odbywało się w atmosferze totalnego desinteressment (fr. brak zainteresowania) klasy politycznej dla problemu umów śmieciowych, outsourcingu, wymuszonego samozatrudnienia. Zamiast tego rządy prześcigały się w obietnicach, co by tu jeszcze zrobić dla biznesu. A może jeszcze jakaś specjalna strefa? A może jeszcze niższy CIT? A może skrojone pod biznes szkolnictwo? A może "jedno okienko"?

Po drugie - stosunek do podatków godny raczej republiki bananowej niż kraju należącego do UE, OECD a kiedyś może do G20. A więc zupełnie irracjonalne przekonanie, że podatki mogą być tylko niższe. A niedobory budżetowe można uzupełniać cichaczem przy pomocy "aksamitnego" VAT-u (aksamitnego, bo rodzącego mniejsze opory niż PIT i CIT). A że to niesprawiedliwe? Kogo to obchodzi. Przecież przypływ podnosi wszystkie łodzie, nieprawdaż. A że nie podnosi? To już nie nasz problem.

Po trzecie - za tym wszystkim krok w krok szła ideologia taniego państwa. Hasło rzucone przed wyborami 2005 roku przez PiS (a to niespodzianka!), a dzielnie realizowane przez Platformę. I realizowane drogą pełzającej prywatyzacji wielu usług publicznych (szpitale, przedszkola) i wpuszczeniem logiki rynkowej na wyższe uczelnie (zamykanie nierentownych wydziałów), na skutek czego polską naukę toczy grantoza. Wyszło z tego państwo "ćwierćopiekuńcze". Nieświadome swojej roli i odpowiedzialności za budowanie standardów zatrudnienia.

Projekt IV RP bis (czyli ten z roku 2015) niby wychodził naprzeciw części tych oczekiwań. I trudno się dziwić, że w naturalny sposób wielu krytyków III RP patrzyło nań z nadzieją. Silniejsze państwo? Koniecznie! Patriotyzm gospodarczy? Tak! Opór przed technokratyzacją polityki gospodarczej? Jak najbardziej! Zatrzymanie pełzającej prywatyzacji usług publicznych? W to mi graj! To te obietnice (a nie osławione 500 złotych na dziecko) dały PiS-owi październikowe zwycięstwo. Bo część krytyków III RP przymknęła oczy na dorobek PiS-u i zdecydowała, że "na bezrybiu i rak ryba...".

Niestety, PiS zaczął od bolesnego pokąsania ręki, która dała mu władzę. I już zdążył przekonać sporą część Polaków, że IV RP bis to nie jest ten projekt, pod którym mogliby się podpisać.

Powodów jest kilka:

Po pierwsze, przemienianie polskiego życia publicznego w... przedszkole. Proszę pani, proszę pani, PiS mnie bije! A nieprawda, bo to PO zaczęła. Głupi jesteś, to PiS! Sam jesteś głupi! A nie, a tak, a nie, a tak... Przecież w takich warunkach nie da się rozmawiać. I kogokolwiek do czegokolwiek przekonać.

Po drugie, niezrozumiałe zglanowanie Trybunału Konstytucyjnego. I tu nie chodzi o to, że ktoś chce odbierać PiS-owi prawo do reformowania instytucji publicznych. Wyborcy, których tu opisuję, są otwarci nawet na daleko idące zmiany instytucji odziedziczonych po III RP. Włącznie z konstytucją. Ale nie potrafią powiedzieć, dlaczego akurat miałoby się zacząć od TK, który ma w ostatnich latach całkiem niezły dorobek. Przypomnę choćby orzeczenie dopuszczające zatrudnionych na śmieciówkach do związków zawodowych.

Po trzecie, wielkim rozczarowaniem są media prawicowe, które - co tu kryć - wykonały kawał dobrej roboty w patrzeniu poprzedniej władzy na ręce. I wprowadziły do polskiej opinii publicznej wiele świeżości. Ale teraz coraz częściej można odnieść wrażenie, że wielu kolegów wysiadło z krytycznego tramwaju na przystanku PiS. Nowej władzy prawie w ogóle na ręce nie patrzą. Zmieniając się w lustrzane odbicie tych, których wcześniej tak celnie krytykowali.

Po czwarte, jest w PiS-ie jakieś dziwaczne niezrozumienie logiki demokratycznej (zresztą PO też miała z tym problem). Świadczą o tym zdania typu: "wybory były formą konsultacji" (posłanka Bubula). I nazbyt pospieszne procedowanie ustaw, jakby się paliło. I to jest właśnie niedemokratyczne. Bo "młyny demokracji mielą powoli". I dlatego jest to najlepszy z istniejących ustrojów politycznych. Z tego pośpiechu wyjdą PiS-owi buble, co się w końcu odwróci przeciwko partii Kaczyńskiego.

Po piąte wreszcie, brak faktycznej troski o zmianę polskiego systemu ekonomicznego w kierunku większej redystrybucji. To fakt, że w kampanii wyborczej PiS złapał pewien ton, którego wyczekiwali Polacy. Ale ten ton trzeba jeszcze umieć przełożyć na konkretne rozwiązania. Chaotycznie zwiększanie wydatków tu i tam niewiele przyniesie. Będzie zawsze gaszeniem pożarów. Jak na razie nie wygląda też, by PiS potrafił o swoich zamiarach gospodarczych przekonująco opowiadać. Tak wyborcom, jak i różnorakim grupom interesu z którymi trzeba się będzie jakoś ułożyć.

Wszystko to sprawia, że wyborcy o których mówię, stoją dziś bezradnie i patrzą na IV RP bis z pewnym niedowierzaniem. Bo nie sądzili, że to ugrupowanie przy pierwszym kontakcie z władzą okaże się tak słabe i płytkie. Jednocześnie równie mało atrakcyjna wydaje im się III RP bis, którą zdaje się dziś najlepiej wyrażać Ryszard Petru. Tym ludziom potrzebny jest nowy projekt. Jakaś V RP. Już czas się do niej przymierzyć.

źródło:
wiadomosci.wp.pl/kat,141202,title,Rafal-Wos-czas-na-V-RP,wid,18054010,...
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany


Często narzekamy na kondycję naszego kraju, lecz mało kto wie, że Polska mogła wyglądać zupełnie inaczej. Wszystko za sprawą człowieka, który w 1990 r. niespodziewanie wygrał z Lechem Wałęsą. Jednak TW Bolek obiecał komunistom "miękkie lądowanie", więc wybory sfałszowano. A co się stało z niedoszłym prezydentem?
Kacze suchary
Juhc_Satuk • 2015-10-31, 12:11
Dlaczego Kaczyński nie ma żony?

ukryta treść
Bo woli pieprzyć głupoty.


Dlaczego Kaczyński unika luster?

ukryta treść
Bo mu przypominają brata.


Dlaczego samochód Jarosława ma przyciemniane szyby?

ukryta treść
Żeby nie było widać, że jeździ w foteliku.


Dlaczego Kaczyński nie lubi Małysza?
ukryta treść
Bo Małysz przeżył wszystkie lądowania.


Kawały nie mają na celu obrazić żadnej kaczki.
Najlepszy komentarz (32 piw)
gundis • 2015-10-31, 12:13
Naprawdę myślisz że te drętwe, odgrzewane "kawały" jeszcze kogoś śmieszą?
Jak myślicie drogie dzieci który kandytat tak naprawdę wygrał wybory?
Kto najwspanialszy, najpiękniejszy, najbardziej uwielbiany przez lud?
Kto zdobył najwięcej głosów??

Cytat:

Poznaj dziesięciu posłów z największą liczbą głosów i ich procentowe poparcie w okręgach:

Ewa Kopacz – 230894 (21,08 proc.)

Jarosław Kaczyński – 202424 (18,48 proc.)

Ryszard Petru – 129088 (11,79 proc.)

Beata Szydło – 96127 (35,4 proc.)

Małgorzata Wassermann – 81379 (14,99 proc)

Małgorzata Kidawa-Błońska – 80866 (16,48 proc.)

Paweł Kukiz – 76675 (7 proc.)

Mariusz Błaszczak – 73139 (14,91 proc.)

Zbigniew Ziobro – 67238 (14,35 proc.)

Alicja Chybicka – 62211 (11,89 proc.)



źródło:
tvp.info/22380664/kopacz-przed-kaczynskim-to-na-nich-oddano-najwiecej-...

dziękuję za uwagę
Historyczna klęska lewicy - Komentarz Konieczny!
M................l • 2015-10-28, 20:27


To były absolutnie wyjątkowe wybory! Po raz pierwszy zwycięskie ugrupowanie otrzymało dość mandatów, by rządzić samodzielnie. Po raz pierwszy lewica w ogóle nie weszła do Sejmu. Po raz pierwszy również Janusz Korwin Mikke przegrał z systemem dosłownie o włos, a Zbigniew Stonoga po dotkliwej klęsce przyznał co naprawdę myśli o Polakach. Po raz kolejny spełniło się za to proroctwo Andrzeja Leppera o powracającym cieniu Balcerowicza.
KORWiN
mbw124 • 2015-10-28, 10:21
Czym się różni Partia Korwin od szkolnej wycieczki?
Szkolna wycieczka może wejść do Sejmu.

Najlepszy komentarz (403 piw)
PatrolZG • 2015-10-28, 15:16
A czym się różni człowiek inteligentny od polskiego głupka ? Polski głupek głosuje od 30 lat na tych samych złodziei. Dobre co ?
Rozmowa ze Stanisławem Pawłaskiem ze Stróży Koloni w powiecie kraśnickim, który startował z Komitetu Wyborczego Samoobrona. Kandydat zdobył najmniejszą liczbę głosów w regionie

Czy pierwszy raz startował pan w wyborach do Sejmu?

– Nie. W poprzednich wyborach też startowałem. Zdobyłem wtedy 70 głosów. Teraz do udziału w wyborach namówili mnie koledzy.

• Jest pan członkiem Samoobrony?

– Nie. Jestem ich sympatykiem.

• W niedzielę zdobył pan tylko trzy głosy. Dlaczego tam mało, rodzina nie głosowała?

– Tylko trzy? O, tego nie wiedziałem. Właściwie to nie wiem dlaczego tak mało, co się stało. Może powodem jest to, że nikomu o tym, że staruję, nie mówiłem. Plakatów też nie wieszałem. A może i w Samoobronę nikt już nie wierzy? Chyba razem ze śmiercią Andrzeja Leppera i ta partia umarła. Może reklama ugrupowania powinna być większa? Czy rodzina głosowała tego też nie wiem. Nie pytałem ich o to. W niedzielę sam byłem na głosowaniu. Do domu wróciłem późno. Wiem tylko, że głosował na mnie znajomy z Olbięcina.

• Podczas poprzedniej kampanii wyborczej miał pan plakaty?

– Nie. Żadnej kampanii nie robiłem. Teraz też nie. Jak to mówi młodzież – olałem to. Absolutnie nie inwestowałem żadnych pieniędzy, więc i nic nie straciłem.

• A na kogo pan głosował w niedzielę?

– Głosowałem na komitet Kukiza. Przecież na siebie głosu nie będę oddawać.

nie głosować na siebie to jest coś
Najlepszy komentarz (44 piw)
KillerLaugh • 2015-10-27, 22:32
-Stanisław Pawłasek?! Głosowałem na Pana.
-A, to Pan.
Głos na Wisławę
patrykw17 • 2015-10-26, 12:48
A wy na kogo głosowaliście?



źródło: fb Dzień Dobry TVN
Najlepszy komentarz (338 piw)
iEska • 2015-10-26, 12:57
Kurwa, to jest tak smutne, nawet sobie nie wyobrazacie.
To jest społeczeństwo, które będzie mieć dzieci...
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem