Jadą 3 zakonnice pociągiem i chcą się napić wódki. Na to wchodzi ksiądz. Siostry kombinują jak tu się bezprzypałowo napić. nagle jedna wstaje i mówi:
My jesteśmy Boże krówki napijemy się żubrówki!
ksiądz zgarbił ale nic nie mówi... Zakonnice myślą co tu dalej zrobić, w końcu wstaje druga i mówi:
My jesteśmy Boże krówki napijemy się żubrówki!
Ksiądz wyraźnie niezadowolony takim przebiegiem podróży ale nadal milczy. Siostry już w humorku, wirnik się załączył. Trzecia myśli"skoro im się udało to ja też spróbuje" wstaje i mówi:
My jesteśmy Boże krówki napijemy się żubrówki!
Ksiądz: A ja jestem Boży byk, dajcie kurwy chociaż łyk!!!
My jesteśmy Boże krówki napijemy się żubrówki!
ksiądz zgarbił ale nic nie mówi... Zakonnice myślą co tu dalej zrobić, w końcu wstaje druga i mówi:
My jesteśmy Boże krówki napijemy się żubrówki!
Ksiądz wyraźnie niezadowolony takim przebiegiem podróży ale nadal milczy. Siostry już w humorku, wirnik się załączył. Trzecia myśli"skoro im się udało to ja też spróbuje" wstaje i mówi:
My jesteśmy Boże krówki napijemy się żubrówki!
Ksiądz: A ja jestem Boży byk, dajcie kurwy chociaż łyk!!!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (25 piw)
think666
• 2010-07-20, 19:14