Pewien pracownik stacji paliw, prawdopodobnie Rosja..., wdał się w sprzeczkę z jednym z klientów z kręgu tzw. "Mistrzów Świata".
Podczas kłótni Pan jegomość-klient machając swoją wymuskaną, nówką sztuką klamką postrzelił w udo pracownika obsługi.
Ten niewiele myśląc wyrwał pistolecik swojemu oprawcy i "zastrjelił suke"...
Na filmiku jeszcze dycha.
Na harda za słabe moim zdaniem.
Podczas kłótni Pan jegomość-klient machając swoją wymuskaną, nówką sztuką klamką postrzelił w udo pracownika obsługi.
Ten niewiele myśląc wyrwał pistolecik swojemu oprawcy i "zastrjelił suke"...
Na filmiku jeszcze dycha.
Na harda za słabe moim zdaniem.