186
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
Ja pierdole na następnej paradzie równości pedały będą bronić hawajskiej przed dyskryminacją...
Znaczy kto nie lubi ten rasista ksenofob i naziol
a kto lubi ten postępowy europejski i ssie kutasy
Znaczy kto nie lubi ten rasista ksenofob i naziol
a kto lubi ten postępowy europejski i ssie kutasy
nie, ja w przeciwienstwie do LalaOli nie pluje na kosciol
Polacy nie mają gustu i smaku... no jak się popatrzy na te ociekające "gustem" spierdoliny z tęczowych marszów, na te wyszukane potrawy z hells kitchen itp. to kurwa... może to i lepiej
Ja pierdole, niech każdy je to co lubi i nie zagląda innym do talerza... Jest tyle problemów na świecie, a debile o jakiegoś ananasa na pizzy będą się kłócić.
@Abraxus
A może ktoś się nie zna, i kurwa nie chce Cie obciążać, i chce po prostu prostą kawę, wsypać 2 łyżeczki i po sprawie, i kto tu wychodzi na stulejarza, albo co gorsza, HIPSTERA?!
A może ktoś się nie zna, i kurwa nie chce Cie obciążać, i chce po prostu prostą kawę, wsypać 2 łyżeczki i po sprawie, i kto tu wychodzi na stulejarza, albo co gorsza, HIPSTERA?!
@Abraxus
wpierdalasz wszystkich do jednego wora. Pizza czy z ogórkiem czy z ananasem to jest abstrakcja i tyle. We Włoszech by patrzyli jak na debila jakbyś taką pizzę próbował zamówić. Natomiast co kto sobie robi to teoretycznie jego sprawa. Gusta guścikami kmiocie.
Nie wspominając, że taka szama np. na wyspach sklepowa i nie tylko (pieczywo, mięso, warzywa) to jest 5x gorszy syf od tego co występuje w Polsce. Dla samego porównania weź pierdolony czosnek, którego dwa/trzy ząbki wystarczą na dużą miskę sosu czosnkowego, a na wyspach musisz dojebać z dwie główki.
Schab, szynka, drób, wołowina to wszystko jest jakościowo dużo gorsze. Sami angole to potwierdzają, a Ci którzy byli w polsce zachwalali polską kuchnię, jej jakość i różnorodność. Szok nad tym ile fajnych potraw z ziemniaków można zrobić, jakie proste schabowe są zajebiste, zapiekanki domowe, cukinie nadziewane mięsem mielonym, bigos, zupy (nad nimi z pracy angolka to dwa tygodnie się spuszczała jakie to nie są zajebiste, jakby domowego rosołu przynieść to laskę by zrobiła pewnie) i setki innych dobrych potraw, które stołują na stołach zwłaszcza weselnych często
Jak widzę taką pizdę co szkaluje naszą domową wieloletnią i wielopokoleniową kuchnię z tradycją to mam ochotę mu wypierdolić jaja przy samych uszach by kurestwo nie rozmnażało się.
Ale nie, bo wpierdalałem jakieś fancy gówno chuj wie gdzie to jestem znawco i polska nie ma gustu ani smaku.
wpierdalasz wszystkich do jednego wora. Pizza czy z ogórkiem czy z ananasem to jest abstrakcja i tyle. We Włoszech by patrzyli jak na debila jakbyś taką pizzę próbował zamówić. Natomiast co kto sobie robi to teoretycznie jego sprawa. Gusta guścikami kmiocie.
Nie wspominając, że taka szama np. na wyspach sklepowa i nie tylko (pieczywo, mięso, warzywa) to jest 5x gorszy syf od tego co występuje w Polsce. Dla samego porównania weź pierdolony czosnek, którego dwa/trzy ząbki wystarczą na dużą miskę sosu czosnkowego, a na wyspach musisz dojebać z dwie główki.
Schab, szynka, drób, wołowina to wszystko jest jakościowo dużo gorsze. Sami angole to potwierdzają, a Ci którzy byli w polsce zachwalali polską kuchnię, jej jakość i różnorodność. Szok nad tym ile fajnych potraw z ziemniaków można zrobić, jakie proste schabowe są zajebiste, zapiekanki domowe, cukinie nadziewane mięsem mielonym, bigos, zupy (nad nimi z pracy angolka to dwa tygodnie się spuszczała jakie to nie są zajebiste, jakby domowego rosołu przynieść to laskę by zrobiła pewnie) i setki innych dobrych potraw, które stołują na stołach zwłaszcza weselnych często
Jak widzę taką pizdę co szkaluje naszą domową wieloletnią i wielopokoleniową kuchnię z tradycją to mam ochotę mu wypierdolić jaja przy samych uszach by kurestwo nie rozmnażało się.
Ale nie, bo wpierdalałem jakieś fancy gówno chuj wie gdzie to jestem znawco i polska nie ma gustu ani smaku.
@up Nie dziwię się, że musisz siedzieć w UK na zmywaku skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
W którym zdaniu szkaluję polską kuchnię?
Ja jestem kmiotem? Siedzę sobie w klimatyzowanym biurze w pracy w Polsce. Ty zapierdalasz na obczyźnie u angielskie pana. Więc jeszcze raz. Kto jest kmiotem?
I dla ciebie kawa po turecku to jest to samo co plujka ze szklanki?
W którym zdaniu szkaluję polską kuchnię?
Ja jestem kmiotem? Siedzę sobie w klimatyzowanym biurze w pracy w Polsce. Ty zapierdalasz na obczyźnie u angielskie pana. Więc jeszcze raz. Kto jest kmiotem?
pogromcababilonu napisał/a:
@Abraxus
Słyszałeś może kiedyś o kawie po turecku?
I dla ciebie kawa po turecku to jest to samo co plujka ze szklanki?
Dobra gównoburza o kawałek pierdolonego ananasa.
Aż dam piwo aby to weszło na główną i zobaczymy shitstorm miesiąca.
Aż dam piwo aby to weszło na główną i zobaczymy shitstorm miesiąca.
Kiedyś na gastro wpierdoliłem bułkę ze smalcem, nutellą i majonezem więc niech mi nie pierdoli o kompozycjach smaków.
Jebana pasta dotycząca jebanej pizzy z ananasem rozpoczęła gówno-burzę? Ta strona nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. No, ale przynajmniej jest zabawnie 
Cytat:
Kiedyś na gastro wpierdoliłem bułkę ze smalcem, nutellą i majonezem więc niech mi nie pierdoli o kompozycjach smaków.
Ja pamiętam jak chciałem coś szybko i ciepłego.
Ugotowałem makaron od spaghetti a sos zrobiłem w filiżance dając koncentrat pomidorowy, śmietanę, mleko, pieprz, sól, czosnek granulowany i zioła prowansalskie a potem podgrzałem w mikrofalówce
5 minut roboty i ciepłe żarcie gotowe