JE_not napisał/a:
masz na mysli, ze zjebales moment wybicia sie, bo nie wiem, nie umiesz jezdzic?
widzę ze doskonale znasz się na zjazdach rowerowych,przez to ze chciałem jak najszybciej "coś poskakać" wybicie nie było dokończone i było lekko ułożone w kształt V ,rozpęd nabrałem z około 12 metrów wiec prędkość była dość spora,szczególnie z brakiem hamulców co sie okazało podczas zjazdu..słabe klocki i wilgotność no i na końcu kształt wybicia spowodował brak możliwości odpowiedniego ułożenia się do lotu,przez co przeleciałem przez kiere KUMASZ?
wormarder napisał/a:
do wybicia podobno potrzebna jest prędkość i szarpnięcie kierownicy w górę, ale co ja tam wiem
w pewnym sensie masz racje,nie we wszystkich potrzeba podciągnięcia kiery w tym rodzaju wybicia które zaliczyłem na filmiku powinna być potrzebna tylko prędkość ale złe wykonanie doprowadziło do tego co widoczne jest na filmiku.. dokładniej opisałem to wyżej..to miał być początek traski około 50-60 metrów