18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12
Avatar
BialyNigger 2016-04-26, 17:01
altus140 napisał/a:

Równość czy że co? Np każdy może zostać tak samo dobrym lekarzem jak i murarzem i każdemu zajmie to tyle samo czasu?



Równość = Zostanie lekarzem jest warunkowane wyłącznie wkładem pracy, profesjonalizmem, podejściem do pacjentów.

Prawactwo = Lekarzem zostaje tylko syn profesora albo bogatego skurwiela, który finansuje uczelnie.

Dokonajcie właściwego wyboru.
Zgłoś
Avatar
altus140 2016-04-26, 17:12 7
Czyli cechy dziedziczone w genach to prawacka bujda? A sportowe olimpiady są dyskryminujące bo nie każdy zajmuje pierwsze miejsce?

Z wcześniejszych twoich postów wywnioskowałem że intelekt jak i nakład pracy wniesiony przez jednostkę nie znaczenia bo przecież należy się tyle samo narkomanowi śpiącemu na dworcu jak i lekarzowi który młodość spędził w bibliotece i na uczelni. Dobrze ja to rozumuję?
Zgłoś
Avatar
BialyNigger 2016-04-26, 18:18 1
altus140 napisał/a:

Czyli cechy dziedziczone w genach to prawacka bujda?



Źle rozumujesz. Oczywiście, że cechy dziedziczone w genach to żadna bujda, ale sprawa jest bardziej skomplikowana niż myślisz.

Znacznie łatwiej i kosztem mniejszej ilości genów możemy odziedziczyć cechy związane z kondycją/siłą (twój sport) niż z odpowiednimi relacjami w społeczeństwie. Różnica jest na tyle duża, iż prawdopodobieństwo, że wśród biednych dzieci znajdziemy równie utalentowane co wśród zamożnych jest duże. (oczywiście zakładając same predyspozycje genetyczne)

W konfrontacji ze światem gdzie nikt nie panuje nad skrajnymi podziałami lądujemy z ludźmi niekompetentnymi na wysokich stanowiskach i ludźmi utalentowanymi na niskich. No bo jak taki człowiek z patologicznej rodziny, zajmujący się chorą siostrą ma zdobyć wykształcenie i osiągnąć sukces? Sukces jest zarezerwowany dla WYBITNYCH biednych i dla każdego lepszego syna/córki bogatego skurwiela.

Marnuje się potencjał całego społeczeństwa tylko dlatego, że jakiś prawak chce mieć więcej hajsu na przyjemności.

Może właśnie to jest patriotyzm? - Wspieranie innych rodaków za to, że ja miałem na tyle szczęścia w moim kraju i mi się udało.

PS. Macie już tak narobione pod kopułkami, że nie potraficie zrozumieć co to są równe szanse... równy start? Nic nie dociera do tych kucowych łebków. Nie chodzi o to żeby każdy w zawodach miał pierwsze miejsce.

Chodzi o to żeby każdy miał w życiu szansę ZAPRACOWAĆ na swój sukces. Chłopak, który w wieku 12 lat musi robić na czarno żeby jego mama miała co do garnka wrzucić takich szans nie ma.
Zgłoś
Avatar
voidinfinity 2016-04-26, 18:23 10
BialyNigger napisał/a:

Równe szanse = równy początek.



Jak zrównasz szanse mądrych i głupich?
Zgłoś
Avatar
BialyNigger 2016-04-26, 18:26 1
voidinfinity napisał/a:

Jak zrównasz szanse mądrych i głupich?



Prawdę mówiąc zastanawiałem się nad tym trochę .

Wg mnie głupota to jedyny społecznie akceptowalny czynnik dyskryminacji. Dlatego debil nie może zostać lekarzem - wszyscy na tym wychodzą na dobre.
Zgłoś
Avatar
voidinfinity 2016-04-26, 18:31 7
BialyNigger napisał/a:

W konfrontacji ze światem gdzie nikt nie panuje nad skrajnymi podziałami lądujemy z ludźmi niekompetentnymi na wysokich stanowiskach i ludźmi utalentowanymi na niskich.



Na podziały nie ma lekarstwa, a próba naprawiania metodami centralnie planowanymi tylko sprawę pogarsza.

Państwo powinno skupić się tylko na zapewnianiu praworządności i bezpieczeństwa militarnego, energetycznego itd. (czyli zewnętrznego).

BialyNigger napisał/a:

No bo jak taki człowiek z patologicznej rodziny, zajmujący się chorą siostrą ma zdobyć wykształcenie i osiągnąć sukces? Sukces jest zarezerwowany dla WYBITNYCH biednych i dla każdego lepszego syna/córki bogatego skurwiela.



To zależy co rozumiesz przez sukces. Awans do klasy średniej wydaje się być w takiej sytuacji sukcesem.

Trzeba mierzyć siły na zamiary i zrozumieć, że nielicznym jednostkom udaje się przeskoczyć kilka szczebli drabiny społecznej za życia.
Zgłoś
Avatar
KlinikaAborcyjna 2016-04-26, 18:33 8
BialyNigger napisał/a:



BialyNigger, który w wieku 12 lat musiał robić na czarno żeby jego mama miała co do garnka wrzucić takich szans nie miał.



Teraz wiemy czemu tak nienawidzisz tych co mają trochę więcej od ciebie.
Zgłoś
Avatar
altus140 2016-04-26, 18:35 2
Albo jak zrównasz szanse pracowitych i leniwych?
Zgłoś
Avatar
BialyNigger 2016-04-26, 18:39 1
altus140 napisał/a:

Albo jak zrównasz szanse pracowitych i leniwych?



Jeżeli nie potrafisz zrozumieć słowa "szansa" w kontekście, w którym go użyłem to zastąp sobie to słowem "możliwość". Równe "możliwości"... Teraz przeczytaj swoje pytania i zastanów się jak głupie ono jest.

Leniwi - nie wykorzystują szans/możliwości
Pracowici - wykorzystują

Jeżeli pracowity nie ma możliwości osiągnięcia sukcesu - nie zrobi tego. Łatwiejsze do zrozumienia niż brednie Korwina
Zgłoś
Avatar
kambodia66 2016-04-26, 18:43 25
@BialyNigger - Ja, murarz, zapierdalam po 12h dziennie by mój syn mógł iść na studia i zostać lekarzem. Według ciebie mam mieć dobro mojego syna w dupie i połowę wypracowanego majątku dać synowi menela by ten też mógł studiować tak jak mój?
Zgłoś
Avatar
BialyNigger 2016-04-26, 18:51
kambodia66 napisał/a:

@BialyNigger - Ja, murarz, zapierdalam po 12h dziennie by mój syn mógł iść na studia i zostać lekarzem. Według ciebie mam mieć dobro mojego syna w dupie i połowę wypracowanego majątku dać synowi menela by ten też mógł studiować jak jak mój?



Próg na kierunek lekarski jest dosyć wysoki, nawet na studia niestacjonarne więc i tak zadecydują umiejętności syna, a nie twój majątek. Właśnie jesteś przykładem tego jak można skorzystać na tym, że już od dłuższego czasu w Polsce walczymy ze społecznymi nierównościami. - syn Murarza może zostać lekarzem. Nie tylko syn profesora i prezesa.

PS. Każ mu zapierdalać nad książkami, bo stacjonarne studia są w zasięgu każdego. Chyba, że chłopak celuje w UJ, ale tam bez rozszerzonej matmy nie ma szans.
Zgłoś
Avatar
kambodia66 2016-04-26, 19:01 21
@BialyNigger - uciekasz od odpowiedzi i na dodatek kłamiesz jak każdy czerwony.
Mam oddać pieniądze menelowi czy nie?
Studia (każde) kosztują, mój syn będzie miał szansę studiować bo JA ciężko pracuję a nie czekam aż jakiś lewak da mu pieniądze na studiowanie.
Uważasz więc że praca profesora/prezesa jest mniej warta niż murarza? Przecież to właśnie oni robią dokładnie to samo co ja, pracują by im i ich dzieciom było łatwiej.
Dlaczego więc chcesz mnie karać za to że ciężko pracuję i zabrać mi pieniądze i dać menelowi na studia jego dziecka?
Zgłoś
Avatar
BialyNigger 2016-04-26, 19:13 1
kambodia66, już wiem w czym tkwi cały problem i muszę niestety zniszczyć twoje nadzieje.

Studia medyczne nie sprawią, że twój synalek wyleczy cię z głupoty.
Zgłoś
Avatar
kambodia66 2016-04-26, 19:49 19
@BialyNigger - czyli klasyka.
Najpierw krętactwa i mataczenie. Unikanie trudnych pytań. Kłamstwo. Próba prowokacji i obrażanie oponenta. A odpowiedzi na pytanie dalej nie ma.
Czekam na oskarżenia o faszyzm i zacofanie.
Zgłoś
Avatar
BialyNigger 2016-04-26, 20:02 1
kambodia66 napisał/a:

Najpierw krętactwa i mataczenie. Unikanie trudnych pytań. Kłamstwo. Próba prowokacji i obrażanie oponenta. A odpowiedzi na pytanie dalej nie ma.



Przepraszam, że potraktowałem cię jako debila kiedy ideę wsparcia ubogich rodzin nazwałeś oddawaniem pieniędzy menelowi.

Zapomniałem, że w prawackich główkach każde pieniądze, które oddają nie z własnej woli, trafiają do meneli. Oczywiście to ja posługuje się kłamstwem i manipulacją, a nie pan murarz, który w jednym zdaniu wszystkich ludzi korzystających z pomocy społecznej zamknął w słowie "menel".

Od kiedy to menele dostają stypendia socjalne na naukę?
Wszyscy chorzy pobierający rentę to też menele, prawda?

Następnym razem radzę uważać na zlatujące z góry cegły. Chyba, że takie ponowne uderzenie odwróci efekt totalnej ignorancji i ogłupienia.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie