Pomysł jak niskim kosztem zrobić german style tunning. Zabrakło tylko BBSów ale ta fela też spoko. Pamiętajcie że dla niemców taka beta to jak dla nas polonez - kupuje się to na szrocie i jest do zabawy. Tu jest chyba Hameryka ale tam to tym bardziej. Za miesięczną pensję w McDonaldzie możesz dostać mustanga z lat 70.
To co jest tu chujowe to ten super doskonały filmik pokazujący krok po kroku co zrobili. Taki rodzaj tuningu to coś czym się lepiej nie chwalić - tylko pokazać efekt końcowy bez mówienia jak się do tego doszło.
U siebie w Hondzie będę glebę robił, ale już zainwestuje te 800zł w gwintowany zawias - niedrogo a solidnie.