
Julio César Palmero wącha kwiatki od spodu, a jego pogrążona w żałobie rodzina ma teraz do czynienia z faktem, że jego przyjaciel z dzieciństwa został oskarżony o morderstwo drugiego stopnia.
Kurwa mają pola, plaże, dżunglę a i tak debile się nawalają na asfalcie...
Ło kurwa. Doktory na sadistic zjechały. Ty wiesz geniuszu, gdzie jest pień mózgu?
Trochę Jordana mi szkoda, uczciwa walka, nawet rękawice założyli... Zawsze to jakieś zasady. Ja tu morderstwa nie widzę.
Ja wiem, ja wiem! W twojej dupie. Dziękuję, kurtyna.
Twój - zdecydowanie.
Kurwa mają pola, plaże, dżunglę a i tak debile się nawalają na asfalcie...
To jest przejebane, jak byłem jeszcze w liceum to też ojciec kupił dwie pary rękawic i spotykaliśmy sie z ziomkami w piątkę poboksować , aż raz właśnie zdarzyła się podobna sytuacja że jednego aż wyprostowało z rękami wyciągniętymido przodu i potelepało. I tak się skończyły nasze "treningi" XD
Wszyscy z brązowymi gaciami tego dnia rozeszliśmy sie do domów.
Czarny czarnego napierdala aż czarny oddał.
Ochraniacza na głowę z rękawicami w zestawie nie było ? XD
Trochę Jordana mi szkoda, uczciwa walka, nawet rękawice założyli... Zawsze to jakieś zasady. Ja tu morderstwa nie widzę.
Mam wrażenie że Ty nie wiesz, a pójdę nawet dalej i powiem, że nie masz pojęcia w jakich sytuacjach dochodzi do jego stłuczenia