📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
48 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:32
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:56
<cytat>Gdybyś jeździł wiedział byś wiedział co potrafią odjebać niekiedy kierowcy samochodów Lusterka, to chyba dla nich jedynie ozdoba auta.</cytat>
No jasne, jedzie se taki jeden między samochodami, a tu nagle ktoś pas mu przed nosem zmienia. Albo wyprzedza lewym pasem sznurek samochodów jadąc 50km/h szybciej niż oni i się dziwi, że ktoś w lewo skręca.
Sorry. Motocykl wiele potrafi, ale jeśli poruszasz się znacznie szybciej niż ruch wokół ciebie, lub jeśli jedziesz między pasami a nie po pasach, to stanowisz zagrożenie dla siebie i dla innych.
Jeśli dla ciebie motor to sposób na omijanie korków, to wkrótce skończysz na cmentarzu.
No jasne, jedzie se taki jeden między samochodami, a tu nagle ktoś pas mu przed nosem zmienia. Albo wyprzedza lewym pasem sznurek samochodów jadąc 50km/h szybciej niż oni i się dziwi, że ktoś w lewo skręca.
Sorry. Motocykl wiele potrafi, ale jeśli poruszasz się znacznie szybciej niż ruch wokół ciebie, lub jeśli jedziesz między pasami a nie po pasach, to stanowisz zagrożenie dla siebie i dla innych.
Jeśli dla ciebie motor to sposób na omijanie korków, to wkrótce skończysz na cmentarzu.
Nic tak nie cieszy jak rozjebany motorzysta(bo na miano motocyklisty trzeba zasłużyć)! Szczególnie, że większość przedstawionych wypadków to wina debili na motocyklach.
1:38 gdzie on pobiegł ? zakładam że sprawdzić numery bo ziomek chciał uciec ale conajmniej śmiesznie to wyglądało ;p
Mam takie pytanie do znawców.
Jak wygląda sprawa z ubezpieczeniem w takiej sytuacji jak w 5:04 gdy motocykl ulega zniszczeniu przez obiekt leżący na drodze bez znaczenia czy na środku drogi czy na linii bo może to być również zmiana pasa.
Jak wygląda sprawa z ubezpieczeniem w takiej sytuacji jak w 5:04 gdy motocykl ulega zniszczeniu przez obiekt leżący na drodze bez znaczenia czy na środku drogi czy na linii bo może to być również zmiana pasa.
@up
Z tego co wiem, zbierasz świadków, jakieś dowody i fotografie, dobrze ,żeby była przy tym policja, i do zarządcy drogi się z tym kierujesz. Ogólnie taka jest zasada, i tak się robi w przypadku dziur w drodze, czy innych niebezpieczeństw które nie wynikły z winy kierującego.
Inna sprawa, że nie sposób wymagać odszkodowania kiedy na przykład szlifa zaliczyło się wjeżdżając na żabę, jak ja kiedyś miałem (straciłem przyczepność przedniego koła, bo rozmlaskałem żabę gdy byłem w zakręcie). Ale już na przykład jakiś piach czy jakieś elementy konstrukcyjne leżące na drodze są moim zdaniem czymś za co trzeba się kierować do zarządcy, bo w zasadzie innej drogi, jeśli nie ma się AC, na uzyskanie odszkodowania nie ma.
Z tego co wiem, zbierasz świadków, jakieś dowody i fotografie, dobrze ,żeby była przy tym policja, i do zarządcy drogi się z tym kierujesz. Ogólnie taka jest zasada, i tak się robi w przypadku dziur w drodze, czy innych niebezpieczeństw które nie wynikły z winy kierującego.
Inna sprawa, że nie sposób wymagać odszkodowania kiedy na przykład szlifa zaliczyło się wjeżdżając na żabę, jak ja kiedyś miałem (straciłem przyczepność przedniego koła, bo rozmlaskałem żabę gdy byłem w zakręcie). Ale już na przykład jakiś piach czy jakieś elementy konstrukcyjne leżące na drodze są moim zdaniem czymś za co trzeba się kierować do zarządcy, bo w zasadzie innej drogi, jeśli nie ma się AC, na uzyskanie odszkodowania nie ma.