Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
żeby mięśni nie zerwać
Po co pas jest to wiemy. Tylko o co chodzi z tym, że za ciasno go zapieła
Zemdlała czy coś innego z tego wyszło
Można założyć, że laska fiknęła z powodu: -przetrenowania przed zawodami, -skoku ciśnienia, -jakiejś choroby, która dała o sobie znać pod maksymalnym wysiłkiem itp. Niech rzuci kamieniem ten, któremu się nigdy w bani nie zakręciło przy maksowaniu w martwym czy przysiadzie.
Pas jest po to żeby łatwiej było utrzymać napięcie w tzw. "core" czyli tych mięśniach z przodu i z tyłu ciała które stabilizują postawę. Jakby za ciasno zapięła pas to by nie mogła zrobić dobrego wdechu przeponowego, co by skutkowało niestabilnością i problemem z utrzymaniem pozycji.
Można założyć, że laska fiknęła z powodu: -przetrenowania przed zawodami, -skoku ciśnienia, -jakiejś choroby, która dała o sobie znać pod maksymalnym wysiłkiem itp. Niech rzuci kamieniem ten, któremu się nigdy w bani nie zakręciło przy maksowaniu w martwym czy przysiadzie.
Ja nigdy nie masowałem martwego w przysiadzie...
Pas jest po to żeby łatwiej było utrzymać napięcie w tzw. "core" czyli tych mięśniach z przodu i z tyłu ciała które stabilizują postawę. Jakby za ciasno zapięła pas to by nie mogła zrobić dobrego wdechu przeponowego, co by skutkowało niestabilnością i problemem z utrzymaniem pozycji.
Można założyć, że laska fiknęła z powodu: -przetrenowania przed zawodami, -skoku ciśnienia, -jakiejś choroby, która dała o sobie znać pod maksymalnym wysiłkiem itp. Niech rzuci kamieniem ten, któremu się nigdy w bani nie zakręciło przy maksowaniu w martwym czy przysiadzie.
Ja nigdy nie masowałem martwego w przysiadzie...
mnie raz się zdarzyło, że pociemniało mi przed oczami jak klocka stawiałem. kurwa jakie ja miałem zatwardzenie... był i przysiad i martwy (klocek) ale nie masowałem
Za pizdę jakby dobrze złapał to od razu by się ocknęła
Dupa podnosi więcej niż ty smalcu więc śmię sugerować że złapać powinni za ciebie
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów