Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
chlop pewnie nawet nie zauzwazył ze umarł
Wielu to przeżywa.
Jest tu jakiś fachura który wytłumaczy czemu piorun nie uderzył w najwyższy punkt?
Powinien uderzyć w najwyższy, ale nie musi
.
Jest tu jakiś fachura który wytłumaczy czemu piorun nie uderzył w najwyższy punkt?
bo to fejk
Jest tu jakiś fachura który wytłumaczy czemu piorun nie uderzył w najwyższy punkt?
nie najwyzszy punkt, ale najmniejszy opor dla pradu, zapewne byl mokry itd, samochod ma opony z gumy, wiekszosc piorunow udeza z boku.
bo to fejk
Też mam wątpliwości co do tego pioruna. Praktycznie światła wokół nie dał, więc co najmniej podejrzany.
Kiedyś około 30 metrów od mojego okna piorun walnął w dach budynku dokładnie na przeciwko mojego okna. Akurat z kolegą siedziałem w pokoju i małe okno miałem otwarte. Ja siedziałem przy tym oknie, a kolega tuż obok. Jak pierdolnął to dostaliśmy totalnego flashbanga, przez dobrych kilkanaście sekund nic nie widzieliśmy, bo tak nas oślepił, o słyszeniu czegokolwiek już nie wspomnę, bo tak głośno jebnął, że nam w uszach piszczało.
bo różne zjawiska potrafią się wymykać wszelakiej logice... to tylko nam się wydaje że świat jest uporządkowany wg praw fizyki...
Ale świat rządzi się prawami fizyki, tyle, że jesteśmy zbyt głupi by wszystko ogarnąć. Nie chce mi się rozpisywać, ale mit, że piorun trafia zawsze w najwyższy punkt można między bajki włożyć.
Raz jak byłem knypkiem to na obozie harcerskim w Bieszczadach piorun uderzył może 3-4m ode mnie - bardzo dziwne uczucie jest tuż przed tym, jakby powietrze ożywało - do tego tak się przestraszyłem że jednocześnie podskoczyłem i padłem na ziemię co przełożyło się na opadnięciem jak deska na ziemię.
Tak, to znane zjawisko, jeżeli czujesz jakby "włosy Ci rosły" albo cokolwiek dziwnego w czasie burzy, a do najbliższego schronienia jest dalej niż kilka metrów to trzeba położyć się na ziemi. Wielu ludzi przeżywa uderzenie pioruna.
Jest tu jakiś fachura który wytłumaczy czemu piorun nie uderzył w najwyższy punkt?
Nie ma takiej reguły. Wyładowania atmosferyczne to bardzo złożone zjawiska. Pechem gościa mogło być to, że był suchy jak wybiegł z budynku. Widziałem już takie uderzenia piorunów, w które ciężko uwierzyć bo było 100 innych rzeczy w okolicy, w które niby powinien był uderzyć. Magia natury
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów