Stanął na głowie żeby się zmieścić
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:30
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:26
🔥
Hydraulik w akcji
- teraz popularne
Stanął na głowie żeby się zmieścić
jestem nieśmiertelny
uczyli w przedszkolu zeby sie oglądac minimum 3 razy zanim wejdziesz a ta pinda sie wjebała jak do siebie , selekcja naturalna
chyba miał zakodowane w głowie, że pasy tam były ze 20 lat temu, a teraz tylko można przechodzić do połowy na przeciwnym pasie
zauważyliście jak teraz, po wejściu nowych przepisów łażą po przejściach,
jak cwele szukający pedałów,
choc komu tu pisać jak wakacje od ponad roku, a gimba autobusami lub rowerami napierdala
jak cwele szukający pedałów,
choc komu tu pisać jak wakacje od ponad roku, a gimba autobusami lub rowerami napierdala
kris1978 napisał/a:
Po prostu, naturalna selekcja. Pieszy nigdy, ale to kurwa nigdy, nie powinien mieć pierwszeństwa. Chociażby dlatego że nie jest to ekologiczne. A po 10 lub 20 latach pozostaną tylko ogarnięci. Cwele i cipy jak ta na tym filmie, do piachu.
Mieszkam w UK i tutaj pieszy to sie boi nawet na pasy wejsc, bez rozejrzenia sie 10x.
Ale dzieki temu mozesz przechodzic gdzie chcesz i nawet na czerwonym, bo po prostu odpowiedzialność jest w pelni na pieszym.
Tak powinno byc wszedzie.
Ps. Samochody nie jezdza po chodnikach, a jak jada to bez zadbego pierwszenstwa, a wiec jakim prawem pieszy ma miec jakiekolwiek pierwszenstwo na ulicy ktora nalezy do pojazdow.
Bezwzględne pierszeństwo pieszych
Gdzie to było? Ale chłopa zmieliło. Caly połamany
Anal_Intruder_69 napisał/a:
Piękne. Może coś wreszcie dotrze do tego pustego łba i (jeśli przeżyje) to będzie się rozglądał 50 razy i analizował na bieżąco sytuację na drodze, a nie "mam pierwszeństwo to zapierdalam". Pierwszeństwo miał, wina busiarza ewidentna. Ciekawe tylko kto na tym gorzej wyszedł
Gówno nie wina busiarza i gówno nie pierwszeństwo. Napadach owszem, ale nie wpierdalając się prosto pod auto. Jak go wyciągnęli powinien jeszcze w ryj mandatem dostać za wpierdalanie się pod koła nadjeżdżającego auta.