Żeby nie było, nie uważam walki w parterze za pedalski, chce tylko skomentować coś co napisał fido2801:
Cytat:
Już wolę oglądać UFC / MMA niż taniec z gwiazdami jakim niewątpliwie jest boks. Pół godziny kręcenia się w ringu + wymiana 20 ciosów (z czego 2 trafione) na rundę = zero akcji.
Jesteś tak samo żałosnym hater'em jak Ci co krytykują MMA, po prostu w dupie byłeś i gówno widziałeś, trzepiesz kapucyna przy MMA bo to jest teraz w modzie, a dobrych walk bokserskich nigdy nie widziałeś, bo ciągniesz od 15 lat tvp1/2/3, tv trwam i polsat z ameliniowego dipola na dachu swojej kurnej chaty. myslisz ze runda na wyczuwanie sie zawodników jest nudna, tymczasem w mma często po minute dwie trwaja akcje w parterze, kiedy jeden leży jak zakonica pod proboszczem a drugi na nim i okłada go jakimis słabymi ciosami co pare sekund... doprawdy super.
Więc zanim zaczniesz coś krytykować to się zastanów, czy się nie ośmieszasz... wszystkie sporty walki mają swój urok, ja na przykład wolę oglądać i ćwiczyc tae-kwon-do, ale to nie znaczy ze odrazu się nabzdycze, ze tylko to jest super techniczne i dlatego doskonałe, a boks i mma to napierdalanka dla tępaków...
I jeszcze małe P.S. dla kogoś kto użył curlingu jako synonimu pedalskiego sportu... Ty byś nawet tego kamienia nie uniósł, a nawet się do niego nie zbliżył bo odrazu za progiem wyjebałbyś się na lodzie, a jakby nawet udało CI się go pchnac z całej siły to może dotoczyłby się do 1/3 dystansu do koła :idźwchuj: