Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A teraz powiedz.... po chuj to tu zamieściłeś?
czytając ten komentarz wyczuwam lekką nutkę hipokryzji.
A tak na marginesie to chłopie zrób sobie przerwę bo ci klawiatura nie wytrzyma.
Trochę się zawiodłem.
A teraz powiedz.... po chuj to tu zamieściłeś?
Aż normalnie już w drugim temacie też muszę zareagować...
Żebyś się kurwa pytał ty zjebie, masz parcie na szkło czy jak? Może jesteś zbyt tępy by zrozumieć przekaz tego filmu albo po prostu przypierdalasz się do każdego bo masz jakieś braki. Nie wiem ale
Im więcej bogatych tym bogatsza klasa średnia, ale ci co plują na tych co mają kasę nigdy tego nie zrozumieją
A to dlaczego? Bo jak pokazuje doświadczenie, jest dokładnie odwrotnie. W USA klasa średnia została zubożona na rzecz bogatych i zasiłków dla biednych.
Logiczne jest to, że trzeba teraz zabrać biednym... bo przecież bogaci nie są głupi by dać zabrać sobie, i mają środki by przekonać ludzi, że to wina biedoty
Trickle-down economy nie działa. Dlaczego? Pan w filmiku wsiada do samochodu wartego $250.000 włoskiego samochodu. Nie amerykańskiego. Na wakacje nie jedzie do Palms Springs, Boca Raton czy nawet na Hawaje, tylko pewnie latem na Seszele, a w zimie do Val-d'Izere. A jego firma zapewne 'optymalizuje' podatki przez Kajmany, i outsourcuje pracę do Indii [well, i do Polski, za co dziękuję - jesteśmy tani, ale bardziej rzetelni od Chin i Indii.. yay!]
Oglądając debatę Republikanów widać jak cynicznie odwołują się do sentymentów i 'lepszych czasów', wykorzystując ignorancję przeciętnego wyborcy.
Sprzeciwiają się podniesieniu płacy minimalnej powołując się na 'stare dobre czasy', gdy w 'starych dobrych czasach' płaca minimalna nominalnie była może niższa, ale jej siła nabywcza była _dużo_ wyższa. Co z tego, że płaca minimalna wynosiła w 1970 roku $1,60/h, obecnie wynosi $8,00/h jeżeli zgodnie z inflacją powinna wynosić $11? A niektóre usługi, dobra i świadczenia zdrożały nawet 12-krotnie?
Jeżeli ktoś uważa, że więcej bogactwa w rękach bogaczy to bogatsza klasa średnia, to chyba nie rozumie tego co się stało w przeciągu ostatnich 35 lat...
</vent out>
Wracając do Pana od ferrari, wyobraźcie sobie, że teraz zachorowuje na raka trzustki i został mu tydzień życia. Z pewnością będzie umierał z uśmiechem na ustach wiedząc, że zaniedbywał swoją rodzinę przez pracę, a swoją osobę zamienił w maszynkę do pieniędzy, a nie kogoś kto żyje. Dobra dość tego wywodu, bo miały być tylko dwa zdania, a wyszło za dużo i tak.
wspaniale jest do czegoś w życiu dojść ale pomyśl kto i po co wkręcił, że musisz takie to a nie inne (drogie) rzeczy mieć - na chuj te wszystkie drogie gadżety, czemu to służy - pokazaniu, że jesteś lepszy od innych?
Tak.
Mi by starczyło 5000zł miesięcznie,własny dom z działką 1ha i samochód w dobrym stanie.A no i oczywiście praca do której chodziłbym z uśmiechem na twarzy .Gwarantuję wszystkim,że wtedy mógłbym w końcu zacząć żyć uczciwie bez kombinowania.
No to nie wiem, może zapierdalaj się uczyć? Politechnik i uniwersytetów medycznych w Polsce co nie miara, wystarczy chcieć się uczyć, ale ostrzegam że nie jest to przyjemne i jest to rzecz cięższa od niejednej pracy fizycznej, więc lepiej się zastanów zanim rzucisz w pizdu swoją robotę.
Nie będę pisał rozprawki, ale po krótce się wypowiem. Załóżmy, że typ ma 40 lat (no chuj, może 35). Większość swojego życia spędził tyrając dzień i noc żeby osiągnąć jego zdaniem sukces. Pewnie nie miał okazji wyjechać w jakieś ciekawe miejsce, przeżyć jakąś przygodę, poznać kogoś wartościowego. Dążył do jebanego siana, którym teraz może np. podetrzeć sobie dupę. Fajnie, ale ten film tylko ukazuje jak płytkie myślenie jest u niektórych. W życiu trzeba coś przeżyć żeby je zrozumieć. Też kiedyś byłem głupi i powtarzałem wszystkim naokoło, że tylko hajs jest ważny. Na szczęście w wieku prawie 30 lat, wiem że nie. Mnóstwo ważniejszych rzeczy jest dookoła. Piszę tak, bo znałem człowieka który gonił za hajsem kosztem wszystkiego. Nie zdążył nawet nacieszyć się życiem, bo wieku czterdziestu paru lat zmarł. Swoje też przeżyłem i to zmieniło moje myślenie. W życiu trzeba robić to co się lubi, a wtedy będzie można i z tego wyżyć i mieć satysfakcję. W przeciwnym wypadku większą jego część spędzimy na odliczaniu dni do weekendu i możliwości odpoczynku 14 dni z 365, potem już tylko emeryturka kilka lat i do piachu.
Wracając do Pana od ferrari, wyobraźcie sobie, że teraz zachorowuje na raka trzustki i został mu tydzień życia. Z pewnością będzie umierał z uśmiechem na ustach wiedząc, że zaniedbywał swoją rodzinę przez pracę, a swoją osobę zamienił w maszynkę do pieniędzy, a nie kogoś kto żyje. Dobra dość tego wywodu, bo miały być tylko dwa zdania, a wyszło za dużo i tak.
I co, jak zrozumiałeś te życie? Pewnie powiesz, że najważniejsza jest rodzina i znajomki, ale może nie każdy jest pierdoloną duszą towarzystwa i chce spędzać swój czas na jebanych znajomkach znajomeczkach i pierdu pierdy przy piwku i wódeczce. Może są ludzie, którzy chcą być sami i sami podjeżdżać tym dobrem materialnym, jebnąć z wyższością kluczykami w sługusa bądź też nie i po prostu pójść wpierdolić dobry obiad.
A jeśli miałbym raka trzustki to pewnie nie byłbym zadowolony nawet jeśli uratowałbym świat przed zagładą nuklearną, albo zaruchał Scarlett Johansson.
Edit: Guru
@up tok myslenia dziecka z gimnazjum. Rodzina jest najwazniejsza. Stracisz, to zrozumiesz. Nie mowie o wujku Januszu z wasem co na swieta daje Ci bedac pijany 20zl w kopercie, tylko mowie o prawdziwej rodzinie. Wazna jest tez milosc, ale nie ruchanie w glowe swojej panienki, a pozniej romantyczna kolacja w mcdonald, tylko prawdziwa milosc. Znajomki? Wodka? Piwo? To bedzie zawsze, a kazdy z nich sprzeda cie za paczke zapalek. Tak jak mowie. Rozne priorytety, roznych ludzi. Np. Typek z gangstarr umieral w szpitalu ze lzami w oczach. A wiesz za czym plakal? Za zyciem ktore bylo dane mu przezyc i wsponialych ludzi ktorych poznal na swojej drodze. Nie za kasa. Zapomnialem teraz jak sie nazywal, ale sprawdz sobie.
Edit: Guru
Najważniejsze są pieniądze, one dają ci wyższość w hierarchii społecznej, one sprawią, że możesz zadbać o rodzinę, o edukację młodszego rodzeństwa, dzieci, o spokojną starość dla swoich rodziców. Pieniądze możesz wymienić na różne dobra materialne.
No i najważniejsze, za pieniądze możesz kupić sobie domek na uboczu, z przytulną piwniczką (if u know what i mean)
Wkurwiają mnie ludzie którzy z góry oceniają innych.Po czym stwierdziłeś,że nie studiuję?.A gdybyś użył trochę więcej szarych komórek,to z pewnością przypomniały by ci,że zamiast studiów dziennych są też studia zaoczne.
Tak studiuję,elektrotechnikę zaocznie a za studia płaci mi firma.Nie wiem ile będę potem zarabiać,jak na razie mam nieco ponad 2000.
Lubię swoją robotę i nie mam zamiaru jej rzucać.Jak zepniesz dupę i na bieżąco będziesz się uczyć,to zaliczysz wszystko bez problemu.
Samudaripen
Wkurwiają mnie ludzie którzy z góry oceniają innych.Po czym stwierdziłeś,że nie studiuję?.A gdybyś użył trochę więcej szarych komórek,to z pewnością przypomniały by ci,że zamiast studiów dziennych są też studia zaoczne.
Tak studiuję,elektrotechnikę zaocznie a za studia płaci mi firma.Nie wiem ile będę potem zarabiać,jak na razie mam nieco ponad 2000.
Lubię swoją robotę i nie mam zamiaru jej rzucać.Jak zepniesz dupę i na bieżąco będziesz się uczyć,to zaliczysz wszystko bez problemu.
Oh kurwa wybacz i powodzenia
A teraz powiedz.... po chuj to tu zamieściłeś?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów