Tu nie trzeba być ekspertem. 130 ton... (czy tylko mnie się wydaje, że w największym składzie w kraju powinno być jej więcej).
Tam poza amunicją strzelecką pewnikiem jest jeszcze amunicja bojowa, artyleryjska, coś lotniczego, a może i rakiety więc nie ma się co dziwić, że co chwila pierdolnie.
@Up, droga do inwazji stoi otworem.
Matios poinformował, że skład amunicji zajmuje powierzchnię 368 hektarów i przechowywanych jest tam prawie 140 tysięcy ton pocisków. Prokurator przekazał też, że w związku z incydentem ukraińskie służby graniczne wzmocniły kontrole na granicy z Rosją.
- Jedną z wersji, która jest rozpatrywana, jest dywersja. Niewykluczone, że materiały wybuchowe zostały zrzucone z drona – powiedział Połtorak na konferencji prasowej w Kijowie. Przekazał też, że armia wzmocniła ochronę wszystkich składów amunicji w kraju.
