Primal Carnage: Genesis
Dwie najnowsze pokazówki możliwości silnika od Epic.
szału niema, dupy nie urywa
co za głupoty, jakim cudem to na głownej ?
Pokaż które "Stare FPSy wymuszały na graczu to, że jak chce przejść dalej to musi się nauczyć dobrze grać." (?) DOOM? Duke? Quake? Litości.
Jak będę chciał podziwiać piękno przyrody to przejdę się na spacer albo włączę program przyrodniczy. Gry w których najwięcej jest podziwiania efektów, oglądania przerywników filmowych i wymuszonych sekwencji na które się nie ma wpływu to zaraza. Do tego cała gra trwa kilkanaście godzin a drugi raz się nie chce przechodzić bo nudno dwa razy to samo oglądać. Stare FPSy wymuszały na graczu to, że jak chce przejść dalej to musi się nauczyć dobrze grać. Twórcy potrafili umiejętnie rozplanowywać poziom trudności tak, że ukończenie gry było równoznaczne z wykształceniem u gracza niezłego skilla. Dzisiejsze gry to byle 10 letni grubasek siądzie i przejdzie na jednym życiu. No ale po co robić grę która zatrzyma przy monitorze na wiele tygodni jak można zrobić króciutkie gówno które się szybko znudzi i trzeba będzie kupować kolejne.
Dajmy na to Iron Storm. Wychyliłeś łeb na centymetr i cię trafiał snajper.
Multi to tam multi, bieganie po mapie i zabijanie innych graczy. A mi chodzi o ciekawy wątek fabularny czy też dopracowane misje. Dajmy na to Max Payne, Wolfenstein, hitman.