519
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Kibol83 napisał/a:
Laska jebła o glebę z kilkunastu metrów, może resztę życia spędzi na wózku, będą ją zbierać na szufelkę z tego chodnika (o śmierć ją nie podejrzewam bo do tego musi dojść do śmierci mózgowej, a do śmierci mózgowej trzeba mieć mózg). Ale grunt że dupę zakryła, żeby nikt nie zapłaciwszy się nie pogapił.
przecież zatrzymała sie na jebanym szyldzie. wytraciła tam prędkośc do zera. na asfalt spadła z wys ok 2.5 m.
NiemiecWaszPan napisał/a:
Dosyć miała życia w kurniku 10m kwadratowych i jebania za miche ryżu jak każdy chinol?
już dawno chinole nie pracują za miskę ryżu poza przypadkami, które są wszędzie
przeciętny chińczyk ma lepiej niż przeciętny Polak
notak napisał/a:
już dawno chinole nie pracują za miskę ryżu poza przypadkami, które są wszędzie
przeciętny chińczyk ma lepiej niż przeciętny Polak
Szkoda pisania na tego przychlasta. Gówniarzowi nie wytłumaczysz. Obaj jego ojcowie też nie potrafili.
Wstalodziany napisał/a:
Szacunek dla dziewczyny. Modra rozbita, żebra pewnie połamane, ale pierwszym odruchem po lądowaniu było zakrycie dupy. Ojciec musi być dumny.
Ojciec też pewnie skakał z fabryki w Chinach od przepracowania ale tam niestety mają specjalne siatki które mają wyłapywać samobójców
notak napisał/a:
już dawno chinole nie pracują za miskę ryżu poza przypadkami, które są wszędzie
przeciętny chińczyk ma lepiej niż przeciętny Polak
Zjebany łeb z ciebie urobiony rusko-chińską propagandą. Jakoś jeżdżę po Świecie i nie widzę Chinoli na wakacjach, Polaków w mniejszej lub dużej ilości można spotkać wszędzie na Globie i nie jest to jakaś oligarchia czy najzamożniejsi. W PL za najniższą krajową już można latać po Świecie. W PL ludzie nie popełniają masowo samobójstw w miejscach pracy by zakomunikować jakoś że mają dość i nikt nie rozwiesza specjalnych siatek w koło budynków by zatrzymać falę samobójstw.
W PL również nie ma takiego problemu że ktoś Cię będzie śledził i sprawdzał co relacjonujesz i co nagrywasz na terytorium PL mimo że nie nagrywasz żadnych obiektów strategicznych... W Chinach jest to grubo monitorowane co kto nagrywa tak by Świat nie zobaczył jak to tam wygląda... Jak wyglądają ulice tych postępowych Chin to widzimy na filmikach z jakimiś wypadkami... Jeżeli ktoś nie skoncentruje się na wypadkach tylko popatrzy na okolice jak jest wynędzniała, jak ludzie są wynędzniali to sorry ale szybciej jakieś Stare Kiełbonki albo Zgon pod Giżyckiem czy inne wsie w PL przegonią USA niż Chiny.
Chiny to 300 milionów oligarchii żyjącej w tych Świecących miastach i 1,1 miliarda wynędzniałych i odczłowieczonych niewolniczą pracą niewolników. Kontrolowanych Systemami Oceny Obywateli i restrykcjami za nie wykonywanie swoich wytycznych. Państwo od tysięcy lat ateistyczne pozbawione moralności i etyki... Pełno jest filmików że ktoś miał wypadek... BAAAA dziecko miało wypadek i... leży... Nikt nie zwraca uwagi... Tłum się porusza.
Długo by pisać ale wychwalanie Chin to jak wychwalanie organizacji w Auschwitz. Najczęściej jest to efekt mocno okrojonego przekazu jaki do nas dociera wynikającego z bardzo dużej cenzury tego dumnego przecież kraju oraz jego propagandy sukcesu.
Sam kraj jest wielkim zagrożeniem dla Świata i już sąsiedzi Chin wiedzą jak wielkim jest zagrożeniem a reszta Świata na razie usypiana niskimi cenami które z dupy się nie biorą bo innowacyjności tam nie ma więc po prostu ludzie robią dużo za psie pieniądze... i to będzie niedługo kłopot w Chinach bo one mogły by się stać groźne dopiero wtedy kiedy by wytworzyły Klasę Średnią a jak nie to im to pęknie ludzie podkręceni obcymi wywiadami w końcu zaczną się buntować tym razem jednak będą świadomi że ich ukochana partia będzie próbowała rozjechać czołgami i rozstrzelać wszystko co się rusza.
Wierna, dupe zakryła przed umarciem
Mnie to akurat mało śmieszy, prawie mi tak wyskoczyła z 8 piętra ex narzeczona. Fartem udało mi się ją podejść i wyciągnąć siłą z parapetu, na którym sobie dyndała. Później musiałem powykręcać wszystkie klamki w oknach, ale trauma pozostała do dziś. Nigdy nie wiadomo, co babie się nagle we łbie się popierdoli...