Szukam ostatnio pracy i natknąłem się na "ciekawy" proceder.
Trafiłem na ofertę wystawiania aukcji dla sklepu. Wysłałem odpowiedź ale od razu ALERT (2500 miesięcznie +10% prowizji ? no way)
Dostałem odpowiedź że oczywiście chcą itd itp, ale pytałem dalej bo coś mi nie pasowało
1) Nie uzyskałem odpowiedzi co za marki obsługują, ani jaka jest ich strona. Cały czas tylko odpowiedzi "sprzedajmy buty i perfumy"
2) To co najwazniejsze. Zapytałem czy dostajemy do obsługi konto allegro. Tymczasem należy mieć WŁASNE KONTO BANKOWE i WŁASNE KONTO ALLEGRO. Jak ktoś nie pomyśli to niezła wtopa. Wszystkim kręci "szef sklepu", ale wystawiacie na swoje nazwisko. Kasa wpływa na wasze konto, a wy dalej ją przelewacie do "szefa sklepu". W związku z tym
- towar kradziony - wy odpowiadacie
- towar podrobiony - wy odpowiadacie
- towar niewysłany - wy odpowiadacie
- brak własnej działaności gospodarczej, a sprzedawanie na duże kwoty - wy odpowiadacie
Krótko mówiąc pakując się w takie bagno możecie odpowiadać z prawa karnego - oszustwa i przestępstw gospodarczych (oszustwo podatkowe). Możecie beknąć finansowo, wylądować w pierdlu i uzyskać status osoby karanej. Wszystko dlatego że szukaliście roboty i nadzialiście się na bezkarnego cwaniaczka.
Myślcie i czytajcie 5 razy przed zgodzeniem się na cokolwiek. 2500 za prace w domu nie jest realne. Nie idźcie na łatwizne i bądzcie podejrzliwi.
Pozdrawiam