18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Walki w Hamburgu
Kamil4 • 2017-07-07, 12:56
Co najmniej 76 policjantów i nieustalona jeszcze liczba demonstrujących zostało rannych w czwartek w starciach z antyglobalistami w Hamburgu, gdzie w piątek rozpoczyna obrady szczyt G20.

Policja zatrzymała 5 osób. Do pojedynczych incydentów dochodziło w nocy z czwartku na piątek.

Jak poinformowały władze, większość funkcjonariuszy odniosła tylko lekkie obrażenia; do szpitala odwieziono trzech z nich.

Do starć doszło kiedy policja przypuściła atak i zatrzymała liczący 12 tys. osób pochód przeciwników szczytu, zorganizowany pod hasłem „Welcome to Hell” (Witamy w piekle).

Część demonstrantów – skrajnie lewicowy tzw. czarny blok – miała zasłonięte twarze, co było niezgodne z przepisami. Policjantów obrzucano kamieniami, butelkami i petardami.

Policjanci użyli armatki wodnej i gazu pieprzowego.

Protestujący wznosili barykady, podpalili kilka samochodów oraz niszczyli wystawy sklepowe i siedziby firm. Według policji kilkakrotnie użyto lasera kierując go na policyjny helikopter aby oślepić jego pilota.



Antyglobaliści rozproszyli się, ale starcia i akty przemocy rozszerzyły się w ten sposób na inne dzielnice miasta.

Demonstracja rozpoczęła się o godz. 16 od wiecu na placu Fischmarkt. Uczestnicy pochodu starali się następnie przejść w pobliże Centrum Targów, gdzie jutro rozpocznie się szczyt G20.

Przed marszem policja ostrzegła jego uczestników, że narażają się na akty przemocy i poinformowała o skonfiskowaniu dużej ilości broni domowej roboty.



Szczyt G20 ochrania w Hamburgu ok. 20 tys. policjantów. Miejsce obrad otoczono barierkami. Władze spodziewają się, że w piątek i sobotę przybędzie do miasta ok. 100 tys. antyglobalistów.

źródło: wolnosc24.pl/2017/07/07/76-policjantow-rannych-w-czasie-walk-z-lewakam...
Zgłoś
Avatar
_................_ 2017-07-07, 16:26 4
Kurwa, taki fajny temat, a w komentarzach pierdolenie jak u jakiejś dziczy.
Po pierwsze, każdemu takiemu szczytowi, czy to G8, G20, Gcośtam, towarzyszą protesty, zadymy i tak dalej. Czy to dobre, czy nie, nie mi oceniać, ludzie są po prostu wkurwieni a taka zadyma to głos desperacji. Nie każdy chce żeby elity polityczne wybierane przez multikorporacje i media dogadywały się między sobą, mając serdecznie w chuju ludzi. Efektem takich pięknych szczytów jest chociażby kryzys imigracyjny, czy ingerencja w politykę słabszych krajów.


Po drugie, kłócicie się o takie gówna że ja pierdole. Daliście się wciągnąć w retorykę debili i twierdzenie że faszyzm to lewica, a prawicowe reżimy i zbrodnie nigdy nie istniały, bo to idealny system. Otwórzcie byle jedną jebaną encyklopedie, i zobaczcie na jakich wspaniałych hasłach mussolini doszedł do władzy. Nie było tam ani słowa o równości wszystkich, o braterstwie ponad podziałami, czy o tym że państwo powinno chronić obywateli przed korporacjami. Wręcz przeciwnie, pan na świat miał spojrzenie podobne do korwina, uważał że państwowe powinno być tylko wojsko i policja, wszystko inne powinno się sprywatyzować, a prawa jednostek i prawa pracownicze to chuj. W życiu nie słyszałem o teorii politycznej, która by faszyzm stawiała na lewicy, pomijając sam fakt, że ten podział jest ułomny, to nawet sobie nie wyobrażam, jak można reżim oparty na rasizmie, wyzysku jednostek, klasowości społeczeństwa, i oddawaniu władzy w ręce wielkich korporacji nazywać lewicowym. Ale chuj tam, ważne że lewactwo to faszyzm, bo faszyzm jest zły i lewactwo jest złe.
Czyli ten wasz ukochany Dmowski był lewakiem, skoro taki był rozkochany w faszyzmie i Mussolinim.
ps. jak kogoś zapiecze dupa i będzie mi jęczał o lewactwie, to ono mi tez koło chuja lata, po prostu nie lubie jak ktoś z logiki robi kurwę, i wybiela swoją stronę.
Zgłoś
Avatar
voidinfinity 2017-07-07, 16:33 3
Kamil4 napisał/a:



Widzę, że ty nie rozumiesz co to jest własność prywatna. Jeżeli jest "daleko posunięty interwencjonizm" to tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak "prywatną własność i prywatne zakłady".
Jeżeli ktoś na "własnej" ziemi bez zgody państwa nie może wybudować domu czy fabryki to tak na prawdę ta ziemia nie należy do niego tylko do państwa.
Wiem, że istnieją różne odmiany komunizmu jednak żadna się nie sprawdziła no chyba, że mówimy o osłabieniu jakiegoś państwa...



Jak chcesz dysponować swoją własnością w wybrany przez siebie sposób, wolny od jakichkolwiek ograniczeń - to oczekujesz ustroju anarchokapitalistycznego. Czyli bliżej ci generalnie do tych co tam po ulicach biegają.

Jeżeli ma istnieć państwo to muszą istnieć ograniczenia - bo musisz mieć choćby prawo zabraniające sprowadzenia powszechnego zagrożenia (przykładowo otwierając składzik odpadów radioaktywnych w ogródku, albo otwierając fabrykę amunicji w bloku).
Zgłoś
Avatar
tranzystor 2017-07-07, 16:46 5
brauza napisał/a:

To ci demokracja
Co na to Frasyniuk, Schulz, Juncker, Tusk, Makrela i caaała reszta euroalkoholików?



A co na to Piotrowicz, Jasiński, Luśnia, Przyłębski i cała reszta pisokomuchów? Pozwoliliby palić samochody w centrum któregoś miasta, oczywiście wszystkim poza ONR?
Zgłoś
Avatar
matek87 2017-07-07, 16:51 4
A do Polski się dopie kurwa lają kurwy jebane w dupe mac eurokraty pierdolune skurwisyny zapiździale
Zgłoś
Avatar
saves 2017-07-07, 17:28 4
Nie słyszeli co mówił Wałęsa? PAŁOWAĆ!!!!
De - mo - kracja!!! De - mo - kracja!!! De - mo - kracja!!!

PS. Do kompletu brakuje im jeszcze jakiegoś Kunta - Kinte wjeżdżającego w policyjny kordon ciężarówką.
Zgłoś
Avatar
Kamil4 2017-07-07, 19:34 2
voidinfinity napisał/a:



Jak chcesz dysponować swoją własnością w wybrany przez siebie sposób, wolny od jakichkolwiek ograniczeń - to oczekujesz ustroju anarchokapitalistycznego. Czyli bliżej ci generalnie do tych co tam po ulicach biegają.

Jeżeli ma istnieć państwo to muszą istnieć ograniczenia - bo musisz mieć choćby prawo zabraniające sprowadzenia powszechnego zagrożenia (przykładowo otwierając składzik odpadów radioaktywnych w ogródku, albo otwierając fabrykę amunicji w bloku).



Problem z anarchokapitalizmem jest taki, że prędzej czy później jakaś grupa ludzi lub obce państwo przejmie władzę. Sprecyzuję co miałem na myśli- własność prywatna jest wtedy jeżeli na własnej ziemi mogę zrobić wszystko co chcę do póki nie naruszam wolności innych osób. Rozumiem, że państwo interweniuje w przypadku np. składziku odpadów radioaktywnych w ogródku, ponieważ on może zagrażać moim sąsiadom. Jednak jak chcę wybudować np. sklep lub dom na ziemi którą zakupiłem, a państwo się do tego wtrąca to nie jest to tak na prawdę moja ziemia...

_RottenFetus_ napisał/a:

1.Kurwa, taki fajny temat, a w komentarzach pierdolenie jak u jakiejś dziczy.
Po pierwsze, każdemu takiemu szczytowi, czy to G8, G20, Gcośtam, towarzyszą protesty, zadymy i tak dalej. Czy to dobre, czy nie, nie mi oceniać, ludzie są po prostu wkurwieni a taka zadyma to głos desperacji. Nie każdy chce żeby elity polityczne wybierane przez multikorporacje i media dogadywały się między sobą, mając serdecznie w chuju ludzi. Efektem takich pięknych szczytów jest chociażby kryzys imigracyjny, czy ingerencja w politykę słabszych krajów.

Obrazek
2.Po drugie, kłócicie się o takie gówna że ja pierdole. Daliście się wciągnąć w retorykę debili i twierdzenie że faszyzm to lewica, a prawicowe reżimy i zbrodnie nigdy nie istniały, bo to idealny system.
3.Otwórzcie byle jedną jebaną encyklopedie, i zobaczcie na jakich wspaniałych hasłach mussolini doszedł do władzy. Nie było tam ani słowa o równości wszystkich, o braterstwie ponad podziałami, czy o tym że państwo powinno chronić obywateli przed korporacjami. Wręcz przeciwnie, pan na świat miał spojrzenie podobne do korwina, uważał że państwowe powinno być tylko wojsko i policja, wszystko inne powinno się sprywatyzować, a prawa jednostek i prawa pracownicze to chuj.



1.Zrozumiałe, że są jakieś protesty przy tego typu rzeczach, jednak w tym przypadku to są to zwykli bandyci demolujący miasto, podpalający samochody.
2. Nigdy nie napisałem, że ludzi zabijają tylko lewicowcy. Nie ma idealnego systemu jednak historia pokazała, że bogactwo dawał kapitalizm, a nie komunizm...
3. Benito Mussolini popierał interwencjonizm państwowy (czyli tak na prawdę to nie była własność prywatna), a Korwin wolny rynek. Benito nie obchodzą jednostki, dla niego ważniejsze jest państwo, a Korwin jest za państwem znacznie mniej interweniującym w życie ludzi...
Zgłoś
Avatar
lakeroll 2017-07-07, 20:30 1
proponuję odpalić w tle:



i ogladać to

Zgłoś
Avatar
korax 2017-07-07, 23:13 1
złychuj napisał/a:

Czas najwyższy otworzyć linie lotnicze imienia Augusto Pinocheta.



Augusto przesiedlał lewaków na Atlantydę
Zgłoś
Avatar
chudy179 2017-07-08, 0:39 2
Nosz kurwa! Jak ktoś w środku miasta zasłania mordę to znaczy, że bandzior i chce właśnie coś odkierpcolić. naprawde tak trudno to spacyfikować?
Zgłoś
Avatar
j................5 2017-07-08, 6:42 6
Zgłoś
Avatar
Kamil4 2017-07-08, 10:56 5
Samochód z rejestracją dyplomatyczną staranował uczestników lewackiej blokady, którzy nie chcieli go przepuścić. Możliwe, że samochód należy do ambasadora Meksyku.


I kilka innych nagrań



Zgłoś
Avatar
socjalmmv 2017-07-08, 12:55 1
wystarczyłyby granaty z gumowymi kulami
Zgłoś
Avatar
robert357 2017-07-08, 13:24 1
Po co gumowe, jak metalowe sprawdziłyby się lepiej
Zgłoś
Avatar
Gebels 2017-07-08, 13:51 2
taaa... a to my potrzebujemy bratniej pomocy bo nie ma u nas demokracji.
Zgłoś
Avatar
Wiewór 2017-07-08, 14:06
Kamil4 napisał/a:



Widzę, że ty nie rozumiesz co to jest własność prywatna. Jeżeli jest "daleko posunięty interwencjonizm" to tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak "prywatną własność i prywatne zakłady".
Jeżeli ktoś na "własnej" ziemi bez zgody państwa nie może wybudować domu czy fabryki to tak na prawdę ta ziemia nie należy do niego tylko do państwa.
Wiem, że istnieją różne odmiany komunizmu jednak żadna się nie sprawdziła no chyba, że mówimy o osłabieniu jakiegoś państwa...


Możliwość zrobienia czegokolwiek ze swoją ziemią to brak prawa czyli anarchia. Co więcej wtedy mamy prawo dżungli bo silniejszy robi co chce. Swoją wolnością może ograniczać wolność innych.
Np. gdy koło osiedla domków wybuduje szkodliwą fabrykę.
Tak więc nikt ci nie zabrania nic budować ale nie można budować wszystkiego gdzie ci się podoba.
Do czego prowadzi budowanie bez ograniczeń widać na przykładzie Małopolski. Wszędzie napierdolone domków i chuj wie czego. Nie ma kawałka wolnej przestrzeni. Na poniemieckim zachodzie nie ma czegoś takiego. Domy są skupione we wsiach. Poza wsiami nie ma ich zbyt wiele.
Czaisz teraz różnicę?
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie