184
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:22
🔥
TVN dostaje bęcki
- teraz popularne
Rozkładanie parasola w pomieszczeniu przynosi pecha :p
poligon6 napisał/a:
I w pizdu do łagru, u nas jeszcze by szukali winy u belfra. a prawda jest taka ze kiedyś nauczyciel mógł przypierdolić agresywnemu czy chamskiemu uczniowi dziś nawet nie moze mu zarekwirowac komórki jak gra na lekcji.
A jak który dostał wpierdol od nauczyciela to jak przyznal sie w domu to miał poprawke od rodziców. Dziś przewrazliwione kurwiszony leca do sadu czy kuratorium, a młody bandyta rośnie i smieje sie w twarz.
Pierdolisz głupoty kiedyś też się głupie rzeczy odwalało.
Jak nie może zabrać telefonu jak go używa na lekcji?
Ty chyba żyjesz w jakimś Matrixie
poligon6 napisał/a:
I w pizdu do łagru, u nas jeszcze by szukali winy u belfra. a prawda jest taka ze kiedyś nauczyciel mógł przypierdolić agresywnemu czy chamskiemu uczniowi dziś nawet nie moze mu zarekwirowac komórki jak gra na lekcji.
A jak który dostał wpierdol od nauczyciela to jak przyznal sie w domu to miał poprawke od rodziców. Dziś przewrazliwione kurwiszony leca do sadu czy kuratorium, a młody bandyta rośnie i smieje sie w twarz.
Prawda jest taka że większość z tych nauczycieli nie potrafiła albo też nie powinna zajmować się nauczaniem, jeśli ktoś zadaje sobie trud żeby lekcja była interesująca to wtedy nie byłoby problemu że ktokolwiek gra czy pyskuje na lekcji. Chyba że sam jesteś nauczycielem i miałeś sytuacje że ktoś jebnął cie młotkiem przez łeb i dlatego teraz piszesz takie głupoty.
Ale uczeń postąpił zgodnie z naukami Mao, w końcu wielki Mao sam nakazywał uczniom tępić nauczycieli. Cały komunizm/socjalizm się na tym opiera.
krystek202 napisał/a:
Prawda jest taka że większość z tych nauczycieli nie potrafiła albo też nie powinna zajmować się nauczaniem, jeśli ktoś zadaje sobie trud żeby lekcja była interesująca to wtedy nie byłoby problemu że ktokolwiek gra czy pyskuje na lekcji. Chyba że sam jesteś nauczycielem i miałeś sytuacje że ktoś jebnął cie młotkiem przez łeb i dlatego teraz piszesz takie głupoty.
Zainteresowac mozna ludzi, zwierzeta sie tresuje. Jezeli człowiek zachowuje sie jak zwierze trzeba go tak traktowac. A jedno bydle w klasie potrafi rozwalić cała lekcje. Kiedys były klasy specjalne dla takich typów, uczyli ich na zwierzeta pociagowe. Teraz bydło ma orzeczenia, za orzeczeniami idzie wieksza kasa dla szkoły i trzyma sie takich bęcwałów ku utrapieniu rodziców.
Nauczyciele mnie ni grzeja ni ziebia, ich strajk był smieszny. ale powinni miec prawo wypierdalac zwierzeta z lekcji by reszta normalnych dzieci nie cierpiała.
poligon6 napisał/a:
I w pizdu do łagru, u nas jeszcze by szukali winy u belfra. a prawda jest taka ze kiedyś nauczyciel mógł przypierdolić agresywnemu czy chamskiemu uczniowi dziś nawet nie moze mu zarekwirowac komórki jak gra na lekcji.
A jak który dostał wpierdol od nauczyciela to jak przyznal sie w domu to miał poprawke od rodziców. Dziś przewrazliwione kurwiszony leca do sadu czy kuratorium, a młody bandyta rośnie i smieje sie w twarz.
prawda jest taka że jak rozpoczynałem liceum to był tam facet od niemca, którego już kilka lat wcześniej zepchnęli ze schodów i uszkodzili mu plecy. Sprawca nieznany. Prawda jest taka, że w podstawówce gościowi od polskiego poobijali dość mocno samochód w czasie jakiegoś apelu szkolnego, kiedyś l na plastyce przypadkiem spowodowaliśmy spory pożar a nie dostało się nam tylko dlatego że babka wyszła z sali w tym czasie. To były lata 90te. Sorry nie pierdolcie, że kiedyś "to było". Raczej nie było kamer...