Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support this website with a small donation
We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers because currently we don't have enough ads to do it.
Currently we accept donations with Polish Zloty (PLN, zł). 1 PLN = 0.23 EUR (this may vary)
Available payment methods: Credit card, debit card, Google Pay
Thank you for your support!
Donate already done / not interested
Ja pierdolę, myślałem że czasy kiedy zespoły wydawały polecenia i ustawiały wyścigi minęły kiedy Barrichello zatrzymał się ostentacyjnie przed metą żeby przepuścić Schumachera, ale widzę że dalej to ten sam szajs...
PS ten wyścig wygrał Webber a Vettel nawet na podium nie był, a to co ty opowiadasz to było z wyścigu w malezji w tym roku
już tłumaczę. Ten po prawej (Niemiec) co pierdoli coś do mikrofonu i ten po lewej (Australijczyk) co nakurwia wodą jeżdzą sobie w jednym zespole w ef1. No i se jechali razem i ten po lewej był przed tym po prawej. I oni byli z przodu przed wszystkimi innymi (bo jeszcze inni się ścigają ale ci dwaj z gifa i byli najszybsi ze wszystkich bo mają dobre samochody i skila). No i dostali info na słuchawki, że mają dojechać spokojnie do mety i oszczędzać bolidy ( ten pojazd w którym jeżdzą) i opony i w ogóle, żeby spokojnie się doturlali do końca bo i tak fajnie 2 pierwsze miejsca dla zespołu (bo w ef1 jeszcze jest klasyfikacja konstruktorów, tj. Ci co robią te auta dostają punkty jak ich auto wygra i jak na koniec masz dużo punktów to wygrywasz). A tu nagle tak jak w 39' Polskę, tak pod koniec wyścigu Australijczyka zaatakował (patrz pierwszy nawias). I to było bardzo ryzykowne bo mógł zniszczyć pojazdy (a one są drogie) albo narazić siebie i kolegę na uraz. I ten po lewej mu popuścił i ten po prawej wygrał a ten po lewej przegrał. Słowem ten po prawej wychujał tego po lewej i dlatego ten po lewej mógłby być zły na tego po prawej.
Tu nie chodzi o gp malezji z tego sezonu. Ten gif jest z grand prix wielkiej brytanii 2010 , bodajrze po kwalifikacjach. Jak dobrze pamiętam to była tu afera, że Vettel urwał przedni spojler, i dali mu ten sam z samochodu Webbera, a Webber musiał skorzystać ze starego modelu. Niby w red bullu nie ma kierowców nr 1 i nr 2 , oboje są na równi, lecz w praktyce wygląda to inaczej. zawsze faworyzują niemiaszka.
już tłumaczę. Ten po prawej (Niemiec) co pierdoli coś do mikrofonu i ten po lewej (Australijczyk) co nakurwia wodą jeżdzą sobie w jednym zespole w ef1. No i se jechali razem i ten po lewej był przed tym po prawej. I oni byli z przodu przed wszystkimi innymi (bo jeszcze inni się ścigają ale ci dwaj z gifa i byli najszybsi ze wszystkich bo mają dobre samochody i skila). No i dostali info na słuchawki, że mają dojechać spokojnie do mety i oszczędzać bolidy ( ten pojazd w którym jeżdzą) i opony i w ogóle, żeby spokojnie się doturlali do końca bo i tak fajnie 2 pierwsze miejsca dla zespołu (bo w ef1 jeszcze jest klasyfikacja konstruktorów, tj. Ci co robią te auta dostają punkty jak ich auto wygra i jak na koniec masz dużo punktów to wygrywasz). A tu nagle tak jak w 39' Polskę, tak pod koniec wyścigu Australijczyka zaatakował (patrz pierwszy nawias). I to było bardzo ryzykowne bo mógł zniszczyć pojazdy (a one są drogie) albo narazić siebie i kolegę na uraz. I ten po lewej mu popuścił i ten po prawej wygrał a ten po lewej przegrał. Słowem ten po prawej wychujał tego po lewej i dlatego ten po lewej mógłby być zły na tego po prawej.
Tlumaczenie dla debili i nie zrozumialem, jest mi smutno
wyprzedził i dobrze ,że wygrał itp
niech z łaski swojej zamknął ryj jak nie oglądali wyścigu i nie widzieli jak on wyprzedzał, jakby wyprzedził go normalnie to nie miałbym nic przeciwko. Ale ten zachłanny idiota mógł doprowadzić do wypadku. A od kraksy dzielił ich góra 1cm
Po primo troszkę kultury, po drugie jakiego rajdu o_0. To są wyścigi torowe. Polecam poczytać co to rajd a co wyścig.
Polecam jebany idioto zapoznać się ze słownikiem języka polskiego i przed wypowiedzeniem się odwiedzić słownik z synonimami polskimi
A tutaj specjalnie dla ciebie synonimy słowa RAJD
synonim.compelo.com/rajd.html
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów