Za co Żydzi powinni przeprosić Polaków:
* za żydowskie zbrodnie ludobójstwa na Kresach Wschodnich w latach 1939-1941 i kolaborację z Sowietami oraz likwidację fizyczną ludności polskiej;
* za podobne działania ludności żydowskiej na polskich terytoriach okupowanych przez Niemcy; oraz za kolaborację Żydów z niemieckimi władzami obozowymi w obozach koncentracyjnych (np. Majdanek, Auschwitz) przy mordowaniu Polaków;
* za zbrodnie na ludności polskiej dokonywane przez oddziały tzw. Armii Ludowej i Gwardii Ludowej, których dowódcy mieli często pochodzenie żydowskie, a po 1944 r. zostawali funkcjonariuszami władzy komunistycznej;
* eksterminację narodu polskiego po 1944 r. i terror komunistyczny wprowadzony przez żydowskich funkcjonariuszy tzw. Polski lubelskiej, wywodzących się m.in. ze Związku Patriotów Polskich. Już po tzw. wyzwoleniu to osoby narodowości żydowskiej kierowały komunistycznym aparatem bezpieczeństwa;
* za tzw. morderstwa sądowe dokonane na polskich patriotach przez komunistyczno-żydowski aparat bezpieczeństwa. Ofiary te dzielą się na: ofiary bezpośredniego terroru NKWD i wojsk sowieckich, ofiary UB, IW, KBW, aparatu sądowego i prokuratorskiego, skazane wyrokami bądź zamordowane. Nie można zapominać także o ofiarach pośrednich, a więc osobach, których wprawdzie nie skazano na śmierć i nie zamordowano, ale które wskutek tortur i przeżyć więziennych przedwcześnie zmarły (np. żołnierze-górnicy zsyłani do kopalń uranu). Można założyć, iż liczba ofiar wynosi kilkaset tysięcy. „Mordercami sądowymi” byli w przeważającej części właśnie Żydzi: sędzia Maria Gurowska (z domu Sand, córka Moryca i Frajdy z domu Einsenman) prowadziła sprawę i skazała na śmierć gen. Augusta Emila Fieldorfa ps. „NIL”; kpt. Stefan Michnik orzekał w sprawach m.in. Zefiryna Machalli, płk. Maksymiliana @@@eckiego i nadzorował wykonanie kary śmierci na rotmistrzu Andrzeju Czaykowskim – „cichociemnym” i powstańcu warszawskim; Oskar Karliner, oskarżyciel m.in. w procesie kierownictwa PPS-WRN w dniach 5-15 listopada 1948 r., od marca 1954 r. – szef Zarządu Sądownictwa Wojskowego; Helena Wolińska; kpt Zygmunt Linauer; Stefan Kuhl (zwany „krwawym Kuhlem”), szef Głównego Zarządu Informacji WP od 25.04.1947 do 6.06.1950 r.; płk Maksymilian Lityński;
* za zabór mienia uwięzionych i zamordowanych patriotów polskich.
Szczególne słowa przeprosin należą się wszystkim Polakom za:
* ukazywanie Polaków w propagandzie żydowskiej jako „antysemitów”, twórców „polskich obozów koncentracyjnych”, w których wspólnie z Niemcami mordowaliśmy Żydów. Najgłośniejsze przykłady takiej kłamliwej, antypolskiej propagandy to: Shoah! Lanzmana (którego obrońcą i propagatorem był Jacek Kuroń), Shtetl, komiks Maus, książki Urisa (np. Miła 18), Lista Schindlera Stevena Spielberga. A w Polsce m.in.: Wielki Tydzień Andrzeja Wajdy, twórczość Izabeli Cywińskiej, „Kabarecik” Olgi Lipińskiej;
* za ochraniane oprawców stalinowskich pochodzenia żydowskiego, mieszkających w Izraelu przed postawieniem ich przed niezawisłym sądem Rzeczypospolitej;
* za uporczywe, mimo protestów i wykazywania kłamliwości tych twierdzeń, oskarżanie Polaków o brak pomocy Żydom podczas tzw. powstania w getcie i bierność wobec cierpienia ludności żydowskiej w okupowanej Polsce. Tymczasem to Polska była jedynym krajem w Europie, gdzie okupant niemiecki wprowadził karę śmierci za pomoc Żydom. Świadectwem ogromnej pomocy Polaków dla Żydów w okresie okupacji niemieckiej są chociażby przyznawane co roku medale „Sprawiedliwi wśród narodów świata”, gdzie najliczniej reprezentowani są właśnie Polacy;
* za zawłaszczanie martyrologii narodów całego świata, w tym szczególnie Polaków z lat 1939-1945, i czynienie z niej swoistej „religii holokaustu”. Twierdzenie, iż tylko ludność żydowska była ofiarą Niemców (mamy z tym do czynienia m.in. w przypadku obozu Auschwitz) i pomijanie Polaków jako grupy narodowościowej mordowanej w obozach koncentracyjnych (Muzeum Holocaustu w Nowym Jorku);
* za żądania usuwania Krzyży z miejsc kaźni Polaków;
* świadomą i programową demoralizację młodzieży polskiej w okresie powojennym: fałszowanie dziejów Polski w podręcznikach historii (Andrzej Garlicki).