W sumie, to szacun dla władców Kacapii. Dla carów, Stalina i dla Putina też. Wyhodowali sobie naród wiecznie zamroczonych alkoholem półmózgów, którzy jak im kazać, pójdą prosto pod kule wroga z patriotycznym okrzykiem na ustach. Bo mimo, że ich życie nic nie znaczy i dobrze o tym wiedzą, to alkohol koi ten egzystencjalny ból i nie żal im umierać. Oczywiście, dotyczy to biednej prowincji, a nie współczesnej szlachty z Moskwy i Petersburga, która prowincją gardzi. Oni są najgorsi, bo najbardziej na tym systemie korzystają. Na nich opiera się władza Putina.
Dlatego Ukraina powinna uderzyć w Moskwę i Petersburg, tylko tam żyją ludzie, z którymi Putin jeszcze się liczy. Jak oni się wkurwią wojna zakończy się w jeden dzień.
Brudna bomba do 2 aut i tour the Russia do Moskwy i Petersburgu i jezda z kurwami. Ukraińcy serio są honorowi że nie przeprowadzają żadnych ataków terrorystycznych, honorowe lecz głupie. Jakbym rządził krajem i by ktoś mnie zaatakował to cywile i politycy wrogiego kraju by ciągle żyli w wiecznym strachu
Brudna bomba do 2 aut i tour the Russia do Moskwy i Petersburgu i jezda z kurwami. Ukraińcy serio są honorowi że nie przeprowadzają żadnych ataków terrorystycznych, honorowe lecz głupie. Jakbym rządził krajem i by ktoś mnie zaatakował to cywile i politycy wrogiego kraju by ciągle żyli w wiecznym strachu
Zachód nie lubi terroryzmu, a bez pomocy Zachodu Ukrainy już dawno by nie było. Więc nie tacy głupi są ci Ukraińcy. Ale parę rakiet na Moskwę i Petersburg by się przydało, oczywiście w cele o znaczeniu militarnym, a nie w przedszkola, jak robią kacapy.