Paner mam nadzieje, że nigdzie tego nie schowałeś
w gratisie kolega, co zaliczył lądowanie na główkę:
Drugi jak nic ma wylew krwi do mózgu. Lewa strona bezwładna widać jak opada mu twarz i jak próbował podeprzeć się na ręce to się nawet nie utrzymał.
ale mnie wkurwia takie pierdolenie, po prostu zamknij ryj i idź walić konia gdzie indziej wieśniaku, jak widać nie masz bladego pojęcia o tego typu sportach wiec stul pysk, rownie dobrze moge powiedzieć że wkurwia mnie nieziemsko to, że zbierasz znaczki albo trenujesz sranie na odległość chuj Ci do tego, niektórzy preferują styl jazdy zwany street co równa się z jeżdżeniem z wykorzystaniem infrastruktury miejskiej, sam śmigam na bmx'ie wiec wiem jak to wszystko wygląda i nikt tam sie kurwa w tonego hołka nie bawi tylko 'katuje'(ćwiczy) swoje umiejętności by być lepszym, wypadki sie zdarzają, a wy pierdolicie o selekcji naturalnej, wolałbym umrzeć potrąconym przez samochód niż z przewalenia konia przed kompem i hejtowania kolesi ktorzy maja zajawke na deske rower itp.