Nie od dziś wiadomo że kobiety w wojsku to pomyłka ale w Japonii zmierza to w coraz gorszym kierunku
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
2 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
amerykanie na bombowcach na II WŚ malowali kaczora donalda albo popeye'a to jest to samo
willyy napisał/a:
amerykanie na bombowcach na II WŚ malowali kaczora donalda albo popeye'a to jest to samo
jak można porównywać kaczora donalda albo popeya do tego gówna
Najlepsze jest to, że śmigłowiec pomalowany w barwy maskujące, a ktoś na nim zrobił taki oczojebny rysunek. Równie dobrze można obwiesić lampkami choinkowymi, będzie jeszcze prościej namierzyć .
kkndkkndkknd napisał/a:
nawet ozdobione w te pedalski rysunki stanowią większy potencjał militarny niż ten posiadany przez Polskę
Cobra + kobieta za sterami, w dodatku skośnooka i fanka chińskich bajek = wiekszy potencjał militarny niż nasze chłopaki w mi-24? Coś tu się nie zgadza kolego.
Nie sądze aby w dzisiejszych czasach barwy maskujące miały jakiś wpływ gdy rakiety są naprowadzane na ciepło. To nie II wojna że trzeba celować. Teraz na wszystko jest radar który za ciebie wyceluje.
KebabRemover napisał/a:
Cobra + kobieta za sterami, w dodatku skośnooka i fanka chińskich bajek = wiekszy potencjał militarny niż nasze chłopaki w mi-24? Coś tu się nie zgadza kolego.
Wszystko się zgadza, może nawet na rowerze, samolotem latać, a i tak będzie lepsza naszych chłopaków( "Młodych Wilków") , hamerykańskich i ruskich. To przecież "skośnooka"
Takie suchar przypomnę jakie tu kiedyś zasłyszałem:
Czym się różnie Japonia od Polski?
Że Polska ma oficjalną armię na niby, a Japonia ma nieoficjalną armię na poważnie
Jakby Polską armię doinwestować, wzmocnić OT i wznowić pobór w jakiejś sensownej formie to by mogła być nam w zupełności wystarczyć.
Czym się różnie Japonia od Polski?
Że Polska ma oficjalną armię na niby, a Japonia ma nieoficjalną armię na poważnie
Jakby Polską armię doinwestować, wzmocnić OT i wznowić pobór w jakiejś sensownej formie to by mogła być nam w zupełności wystarczyć.
w Japonii to nie wiadomo, czy to chlop czy baba, zwłaszcza jak jest mangozjebem to tym bardziej
KebabRemover nie zgadza Ci się bo mało obeznany w temacie jesteś. Smutna prawda jest taka że my jesteśmy 100 lat za kitajcami. W roku 1854 Japończycy biegając sobie z mieczykami mieli pierwszy poważny kontakt z zachodnią cywilizacją. Z wizytą do nich wpłynął amerykański okręt wojskowy który wbrew wszelkim zasadom logiki (tak im się wtedy wydawało) płynął pod wiatr i to bez żagli! 50 lat później Japonia pokonała w wojnie Imperium Rosyjskie. 15 lat później miała już trzecią co do liczebności i jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie flot świata. 21 lat później rzuciła wyzwanie mocarstwu ówczesnego świata- Stanom Zjednoczonym. Wojnę przegrała to fakt ale wniosek jest prosty- w około 90 lat Japonia z zacofanego azjatyckiego państewka przemieniła się w światową potęgę. My możemy sobie o czymś takim co najwyżej pomarzyć. Możemy się śmiać z ich "bajek" czy poczucia "humoru" ale pod wieloma względami im do pięt nie dorastamy. Smutne ale prawdziwe.