Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Zajebiście, tyle, że auto to nie tylko konie i moment obrotowy, ale również ekonomia i wygoda. Co do tego drugiego to myślę, że w środku nie jest taki zły, ale ekonomicznie to robi zapewne pod siebie i bierze 15+ L/100 co mi nie potrzebne. Mam ekonomiczne autko 1.4 benyznka plus gaz z 6-biegową skrzynią i bierze ok. 7 L gazu na setkę, więc nie narzekam specjalnie, a to że odejście spod świateł będę miał gorsze niż jakieś plastikowe gówno to raczej mnie nie martwi. Pośmiejemy się przy tankowaniu.
Już abstrahując od kosztów to jednemu zależy na spalaniu możliwie najbliższym zeru, a drugiemu na takim samym czasie sprintu do setki.
n Call me Janush
Zajebiście, tyle, że auto to nie tylko konie i moment obrotowy, ale również ekonomia i wygoda. Co do tego drugiego to myślę, że w środku nie jest taki zły, ale ekonomicznie to robi zapewne pod siebie i bierze 15+ L/100 co mi nie potrzebne. Mam ekonomiczne autko 1.4 benyznka plus gaz z 6-biegową skrzynią i bierze ok. 7 L gazu na setkę, więc nie narzekam specjalnie, a to że odejście spod świateł będę mł gorsze niż jakieś plastikowe gówno to raczej mnie nie martwi. Pośmiejemy się przy tankowaniu.
Nie jest sztuką tanio jeździć, sztuką mieć fajnie jeżdżące auto, dające chociaż odrobinę radości i umieć zarobić na paliwo do niego.
A w ogóle to sam piszesz - "również ekonomia i wygoda"... Jestem pewny, że Twoje auto nie jest wygodne jego nie jest ekonomiczne, dlaczego o wygodzie nie wspominasz?
Równie dobrze mogę napisać:
Moje spala raptem 12-14 litrów, więc nie narzekam specjalnie. A jak widzę takiego ~TT4 zgarbionego w swoim śmiesznym, malutkim 1,4 w LPG, zwłaszcza próbującego wyprzedzić cokolwiek, to śmiech mnie pusty ogarnia...
Przecież to jest dość proste - żeby auto było wygodne musi być duże, żeby jechało musi palić i tyle. Albo samochód jeździ fajnie albo ekonomicznie.
Jest wygodne i przestrzenne Mam (haha, ale śmieszne) Fiata Stilo. Zobacz sobie recenzje tego auta jak i również przejedz się nim parę razy, a wtedy zobaczysz jak bardzo to auto jest wygodne oraz ekonomiczne. Na pewno nie umywa się do innych aut klasy wyżej typu Audi A6 czy może Mercedes klasy C czy też E, ale na pewno za mniej niż dziesięć tysięcy to lepszego auta nie dostaniesz (możliwe, że tej samej klasy).
"Raptem" 12-14 litrów? Przecież to dużo... Jeśli Cię stać to owszem - nie problem, ale w tym pojebanym kraju nie każdego stać na tankowanie do pełna co 300-400 kilometrów (zakładając, że masz ok. 45 L bak).
@TT4
To, że chcę oszczędzać to znaczy, że jestem Januszem? Łał... Wyższy poziom bycia zjebanym został osiągnięty. Może nie każdego, jak Ciebie - bogolu, stać więc ta reszta sobie oszczędza na każdy sposób. Ale wiadomo - jeden lubi ekonomiczne auta, a drugi jak mu z butów śmierdzi.
Tyle, że silnik 1.2 w Stilo jest chujowy. Jak już się bierze to 1.4 albo 1.6 benzyna albo 1.9 JTD i wtedy nie masz takich kłopotów. Jeżdżę nim od roku i nic się nie stało poza śmiercią akumulatora, ale to moja kieszeń zniosła Mojemu znajomemu ostatnio padł Mercedes CLK 2.0 benzyna, a konkretniej uszczelka spod głowicy mu wyjebała. To co się dzieje z autem nie zależy od marki tylko od tego jak się o ten samochód dba i na dodatek jaki ma przebieg. On lał do baku więcej, ja mniej i on musiał władować ponad dwa koła w wymianę uszczelki a ja 170 zł w wymianę akumulatora, a auta mniej więcej mamy taki sam czas.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów