18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12



foto.2. Kolizja proton-proton w eksperymencie cms

Według naukowców ze Stanów Zjednoczonych, wszechświat może zginąć z powodu charakterystyki bozonu Higgsa. Naukowcy poinformowali, że analiza tzw. boskiej cząstki potwierdziła postawioną wcześniej hipotezę, że nasz wszechświat jest skazany na nieustanną i nieodłączną niestabilność.

Głównym referującym to zagadnienie był Joseph Lykken z National Accelerator Laboratory. Przedstawił on pewne dane na spotkaniu American Association for Advancement of Science w Bostonie. Uczony był zaangażowany w prace badawcze wykonywane za pomocą Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC). To właśnie on razem z kolegami, w lipcu 2012 roku, znalazł dowody na istnienie bozonu Higgsa. Uważa się, że od Wielkiego Wybuchu bozon Higgsa nadał masę innym cząstkom. Dlatego właśnie niektórzy nazywają Higgsa "boską cząstką", ponieważ określa poniekąd jak narodził się wszechświat. Teraz, być może, używając zebranych danych będziemy w stanie przewidzieć, jak będzie umierać.

Według hipotezy Lykkena pewnego dnia wszystko ulegnie dezintegracji z powodu fundamentalnej niestabilności związanej z właściwościami cząstek elementarnych. Naukowiec opisał odkrycie bozonu Higgsa. Zgodnie z nim, ważne jest, aby określić, jaka jest dokładna masa tego bozonu. Jeśli z jakiegoś powodu się zmieni, nawet w najmniejszym stopniu, wszechświat będzie ostatecznie skazany na zagładę.

"Nowe dane bardziej wyraźnie zasugerowały nam, że żyjemy w wyjątkowo niestabilnym wszechświecie, który w ciągu kilku miliardów lat zniknie" - powiedział naukowiec. "W pewnym momencie z powodu fluktuacji kwantowych w komorze próżniowej da to podstawę do powstania "alternatywnego" wszechświata, który będzie rozwijać się z prędkością światła i pochłonie wszystko wokół siebie" - powiedział.

Teoria istnienia bozonu Higgsa została po raz pierwszy zaproponowana w 1960 roku i miała wyjaśnić istotę jednej z podstawowych wartości masy. Jeśli Higgsa rzeczywiście został znaleziony, dla fizyki cząstek elementarnych, będzie to prawdziwy przełom, eksperci porównać doniosłość tego ustalenia do odkrycia elektronu. Ponadto, "boska cząstka" przyczyniłaby się do wyjaśnienia kwestii związanych z powstaniem wszechświata.

Hipoteza Lykkena może być też ujęta, jako rozszerzenie teorii holograficznego wszechświata, bo skoro ostatecznie ujawniono, że wszystko, co wydaje się nam być materią jest projekcją na poziomie kwantowym to już tylko krok do tego, aby uznać, że po pierwsze ktoś tą symulację stworzył a po drugie, że może ją też wyłączyć, co będzie oznaczać faktycznie rzeczywisty koniec świata.

Źródło : zmianynaziemi.pl
Zgłoś
Avatar
vang 2013-02-21, 23:31
damianwro napisał/a:



uff, jednak nic nam nie grozi...



Zapomniałeś o tusku (tak świadomie napisane z małej litery, gardzę nim) i rządzie który jaki by nie był sra na to czego chcą obywatele.
Zgłoś
Avatar
thoruus 2013-02-22, 0:00 2
"Jeśli Higgsa rzeczywiście został znaleziony, dla fizyki cząstek elementarnych, będzie to prawdziwy przełom, eksperci porównać doniosłość tego ustalenia do odkrycia elektronu" - czytasz co wstawiasz???
Zgłoś
Avatar
kij666 2013-02-22, 0:14 1
Hm ale co w tym nowego? przecież za x bilionów lat nie będzie wszechświata.. Entropia wszechświata wciąż rośnie, tylko jest to niewyobrażalny okres czasowy po wymarciu wszystkich gwiazd i ostatecznie, wyparowaniu czarnych dziur nie będzie nic. Cała materia we wszechświecie wyparuje w postaci promieniowania wiec to nic nowego że wszechświata nie będzie, że zginie. Wszechświat będzie dążył do osiągnięcia tej samej temperatury, bo jego ekspansja ochłodzi wszystkie fotony które jeszcze będą ostatecznie osiągając zero absolutne. Entropia w końcu przestanie rosnąc, bo wszechświat nie będzie mógł być bardziej chaotyczny no i wtedy się skończy wszystko.
Zgłoś
Avatar
C................g 2013-02-22, 0:16 1
Zgłoś
Avatar
flash160 2013-02-22, 0:22
Dajcie im więcej pieniędzy z budżetu państwa (skradzione pieniądze) a wymyślą jeszcze ciekawsze rzeczy aby tylko dalej otrzymywać te pieniądze.
Zgłoś
Avatar
caed 2013-02-22, 0:49 2
@ kj666 obecnie najbardziej znanymi teoriami na temat końca wszechświata jest Wielki kolaps oraz Wielkie rozdarcie. W zaleznosci ktora z sil bedzie mocniejsza czy czarna energia, czy czarna materia mamy jeden z tych dwoch scenariuszy. Wielki kolaps- caly wszechswiat zapadnie sie w siebie, stanie sie ponownie niesamowicie goracy, cala przestrzen ponownie zapadnie sie w jeden punkt. Wielki rozdarcie- oddzialywania miedzyczasteczkowe przestana istniec, cala materia rozpadnie sie na pojedyncze atomy, wszechswiat stanie sie pusty i zimny.

Bledem jest to, ze interpretujesz wieczna entropie wszechswiata, poniewaz on nie zniknie na skutek umierajacych gwiazd i znikajacych czarnych dziur, w koncu bardzo prawdopodnie nastapi ktorys z podanych scenariuszy, wszystko nastanie gwaltownie.

Nikt nie udowodnil istnienia czarnej materii, czy energii, lecz sa to sily ktore na 99% istnieja, poniewaz tylko i wylacznie za pomoca nich mozna opisac w matematyczny sposob postepujaca ekspansje wszechswiata i wiele innych odzialywan zachodzacych w przestrzeni kosmicznej.
Zgłoś
Avatar
Pomieszany 2013-02-22, 1:09 2
SalvaCzoko napisał/a:

Ale pierdolenie, kiedyś człowiek mieszkał w jaskini i jakoś żył, teraz jacyś "mózgowcy" wymyślają problemy by inni ludzie je rozwiązywali. Tak kręci się cały świat.



Taaa, tylko to właśnie dzięki takim "mózgowcom" możesz otworzyć sobie lodówkę i upiec mięso w piekarniku, zamiast uganiać się za jakimś jeleniem z kamulcem w ręku i szamać go na surowo. Co więcej, potem możesz otworzyć sobie piwko i zjeść tą pieczeń w ciepłym domu, pisząc na swoim komputerze posty na sadisticu, zamiast marznąć właśnie w jaskini i bojąc się czy nie wpierdoli Cię jakiś niedźwiedź czy inne chuj wie co.

Wybacz, ale pierdolenie to jest właśnie to co Ty napisałeś, bo bez takich "mózgowców" jakikolwiek rozwój nie mógłby być możliwy. I zgodzę się z Tobą w jednym (choć pewnie nie to miałeś na myśli) "tak kręci się cały świat".
Zgłoś
Avatar
ppp909 2013-02-22, 1:24
wyobrażam sobie tą konferencję... zapowiedziany następny mówca, Joseph Lykken, powoli wszedł na katedrę, włączył swoją prezentacje, poprawił okulary, odkaszlnął i zaczął mówić

"szanowni profesorowie, koleżanki i koledzy, pewnego dnia to wszystko po prostu p***dolnie"
Zgłoś
Avatar
Hasak 2013-02-22, 4:39
Ciekaw jestem jakie możliwości skrywa tajemnica "boskiej cząstki". Co w praktyce da nam ujarzmienie Bozonu Higgsa...
Zgłoś
Avatar
Steelcojones 2013-02-22, 10:29
Cytat:

Hipoteza Lykkena może być też ujęta, jako rozszerzenie teorii holograficznego wszechświata, bo skoro ostatecznie ujawniono, że wszystko, co wydaje się nam być materią jest projekcją na poziomie kwantowym to już tylko krok do tego, aby uznać, że po pierwsze ktoś tą symulację stworzył a po drugie, że może ją też wyłączyć, co będzie oznaczać faktycznie rzeczywisty koniec świata.


Kto stworzył tą symulacje kochani ateiści ??
Zgłoś
Avatar
motoguru 2013-02-22, 11:07
Steelcojones napisał/a:


Kto stworzył tą symulacje kochani ateiści ??



Jest teoria, że czas
Zgłoś
Avatar
.3lite 2013-02-22, 11:56 1
Steelcojones napisał/a:


Kto stworzył tą symulacje kochani ateiści ??



jezus?
Zgłoś
Avatar
motoguru 2013-02-22, 12:11
.3lite napisał/a:



jezus?



Tak zupełnie przypadkiem, widzę tu konkretny ciąg logiczny, Niejaki "Bóg" "Stwarza" wszechświat, żeby potem - x miliardów lat później ( to mu się kurwa przypomniało ) - zrzucić nam niejakiego jezusa w ramach grzechu, który sam wymyślił ;]
Zgłoś
Avatar
s................r 2013-02-22, 12:26 1
@up

Zapominasz jeszcze, że za czasów niejakiego Noego, wyflushował pamięć RAM, bo mu sie coś z kodem behawioralnym popierdoliło.
Zgłoś
Avatar
motoguru 2013-02-22, 12:48
@up

Ta i to dokładnie na tej naszej biednej planecie - jednej na wiele miliardów - coś my mu zrobili do cholery ( nie wiem jakaś małpa w prehistorii rzuciła w niego kamieniem czy kijem ? ) ;/ ?

Anyway bez religii, ta planeta zdaje się, że byłaby z 4 razy spokojniejsza. A tak to się wyrżniemy w pień w ramach jakiś wyimaginowanych "przyjaciół", "kochających" nas, ludzi.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie