Ostatnio grałem przez 8 godzin turniej online w pokera, skończyłem na 3 miejscu - wygrałem 70 dolców (wiem, mała kwota ale i tak ogromna satysfakcja), podjarałem się zajebiście, w końcu jakieś 200+ zł
no i myślę: a, wrzucę coś na blackjacka i zobaczymy. Przegrałem wszystko w paręnaście minut
wkurwienia nie było końca i odradzam wszystkim gry, które kuszą szybką i łatwą wygraną, która zależy tylko od twojego farta. W pokerze można mieć upswingi albo downswingi, ale przy odpowiednim bankroll management jesteś w stanie nawet w razie przegranych uratować większą część kapitału, a tutaj jak widać - wpierdolił 5000 dolców i przegrał wszystko. Mając 5000 dolców i grając turnieje z wpisowym ok. 25$ to może ci chujowo pójść nawet 20 razy, a tracisz tylko 10% swojego bankrollu.
Znam też wiele przypadków, gdzie gracze pokerowi chcieli odegrać przegrane pieniądze na grach losowych i zawsze się to kończy źle - jak wygrywasz w pokerze to dzięki cierpliwości, ciężkiej pracy, poświęconemu czasowi, treningom, itd. - a w grach kasynowych dlatego, bo akurat tym razem miałeś fart.