18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 20 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej we Wrocławiu lekarze wycięli pacjentowi zdrową nerkę. Mężczyzna miał przejść operację, ponieważ na drugiej nerce ma złośliwy nowotwór. Szpital przyznaje, że doszło do karygodnego błędu lekarskiego. Lekarz, który przeprowadzał operację został już zawieszony.

Operację przeprowadzono na początku tygodnia w szpitalu przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. U 57-letniego pacjenta zdiagnozowano guza nerki. Lekarze zdecydowali się ją wyciąć, ale omyłkowo usunęli zdrową nerkę.

- Doszło do karygodnego błędu, to nie ulega wątpliwości. Nie wiemy dlaczego tak się stało. Być może rutyna, być może zmęczenie. W każdym razie procedury nie zostały zachowane - przyznaje prof. Romuald Zdrojowy, ordynator Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym.

Lekarz, który przeprowadzał operację został już zawieszony. W szpitalu powołano specjalną komisję, przed którą doktor ma się stanąć. - To bardzo dobry, doświadczony lekarz. Bardzo przeżywa teraz to co się stało - dodaje ordynator. O sytuacji powiadomiono również rzecznika dyscyplinarnego.
- Jak tylko zakończymy wewnętrzną procedurę wyjaśniającą, powiadomimy prokuraturę - zapowiada prof. Zdrojowy.

W tej chwili zespół lekarzy ma zdecydować, jaką metodą przeprowadzić operację na chorej nerce. Będą chcieli usunąć guza. Nowotwór jest złośliwy, a w takiej sytuacji zazwyczaj wycina się całą nerkę.

Szpital prowadzi już rozmowy z rodziną pacjenta na temat ewentualnych odszkodowań.

- Najważniejsze dla nas jest teraz przygotowanie pacjenta do operacji, w której usuniemy guza z chorej nerki. Jest duża szansa, że operacja się powiedzie - dodaje ordynator i zapowiada, że osobiście przeprowadzi zabieg.

i oświadczenie szpitala:

Oświadczenie

" We wtorek 12 maja w USK doszło do błędu medycznego. Lekarz operator podczas usuwania guza nerki u 57-letniego mężczyzny zamiast chorego narządu usunął zdrowy.

W celu ustalenia przyczyn zdarzenia została powołana wewnętrzna komisja ds. wyjaśnienia sprawy i przeanalizowania realizacji procedur. Po zebraniu dodatkowych danych o przebiegu zdarzenia niezwłocznie poinformujemy prokuraturę.

Sprawa została zgłoszona do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Dolnośląskiej Izby Lekarskiej.

Do czasu zakończenia wyjaśnienia okoliczności zdarzenia członkowie zespołu operującego zostali zawieszeni w wykonywaniu zabiegów medycznych.

Działania szpitala są teraz skoncentrowane na zminimalizowaniu szkód zdrowotnych pacjenta oraz wyeliminowania ryzyka wystąpienia podobnych zdarzeń w przyszłości. Pacjent został niezwłocznie poinformowany o zdarzeniu oraz o dalszym postępowaniu. Chory będzie ponownie operowany w poniedziałek po odpowiednim przygotowaniu, celem zabiegu będzie zachowanie funkcji nerki."

nic mnie już w tej służbie zdrowia nie zaskoczy...

źródło tvn wiec nie wiadomo ile w tym prawdy
Zgłoś
Avatar
PhantomMask 2015-05-14, 22:26
szpital na borowskiej we Wro powinni z ziemią zrównać i asfaltem zalać....
Zgłoś
Avatar
makabrax 2015-05-14, 22:40
mam tylko nadzieję że wywalczy spore odszkodowanie, dla siebie już nie, bo nie mają zbyt dużej szansy na uratowanie gościa, ale może przynajmniej rodzinę zabezpieczy
i tak jak wcześniej pisali, nikt się nie zorientował że wycinają złą nerkę, po zdjęciach guzów na hardzie wychodzi na to że widać jak chuj gdy jest to już zaawansowany nowotwór, to nawet jak już ją wycieli nie zauważyli że coś ona "za czysta" i nie sprawdzili że to jednak nie ta, póki to było jeszcze jako tako do naprawienia
Zgłoś
Avatar
lith 2015-05-15, 0:01
Serio wiele nie trzeba. Popołudnie, n'ty zabieg tego dnia, wszyscy już dość zjebani, wchodzimy na salę, pacjent już znieczulony, odpowiednio ułożony, obłożony tak, nic tylko ciąć. Operator podchodzi do gościa i coś mu nie pasuje - ej, to na pewno lewa? Drugi dochtór szybko zerka na wiszące RTG, że no tak. Ok, bierze skalpel... ej, na pewno u niego nie była prawa, bo jak znim wczoraj gadałem to wydaje mi się...? -Nie no, patrz, na zdjęciu jest lewa... a nie... czekaj... ja pierdole! ktoś powiesił zdjęcie odwrotnie! o kurwa!
Historia sprzed dobrych kilku lat, zupełnie z innego szpitala, akurat tutaj zakońćzona happyendem, ale myślę, że mogło wyglądać to podobnie. Chujowa sprawa.
Zgłoś
Avatar
logos20000 2015-05-15, 10:55
Odda swoją nerkę i niech zapomną o sprawie.
Zgłoś
Avatar
joffer 2015-05-15, 11:34
Kurwa standard i klasyka...

... znalazł się kupiec
Zgłoś
Avatar
Gołyniemiec 2015-11-17, 13:37
fazikonik napisał/a:



Podnosisz sobie ego?



Kto sobie podnosi ten sobie podnosi, żydku.
Zgłoś